al3xa2
03.10.07, 14:56
Witam.
Chciałabym ta droga poznać ludzi ktorzy tak jak ja cierpią na bezsenność.
Leczę się na nią juz 7 lat- Był to moj główny objaw przy pierwszym wystapieniu
depresji i do tej pory nie mogę sobie z nim poradzić. Przez prawie 3 lata
funkcjonowałam na Trittico i dobrze spałam i w miarę sobie radzilam. Teraz
jednak lek mi nie pomaga a powoduje jeszcze gorsze samopoczucie. W zasadzie
jakikolwiek lek wezme- nawet typowo nasenny nie przynosi on skutku.
Czy ktos z was był w takiej sutyacji? Czy można dojść do momentu, w którym już
nic nie jest w stanie pomóc czlowiekowi w chociazby krotkim śnie. Jakie inne
sposoby pomagały wam w walce o sen.
Bede wdzieczna za wskazowki i opinie. Może jest ktoś, kto znajduje się w
takiej samej sytuacji co ja- z chęcią nawiąże kontakt.
Pozdrawiam wszystkich.