Dodaj do ulubionych

Ratunku!!! co mam robić?

31.08.10, 11:46
Dostałam od chłopaka muchołówkę miesiąc temu. Piękne czerwone pułapki miała i
już nie ma, podlewałam ją robiłam wszystko żeby było ok, a ona coraz
marniejsza jest. Stare pułapki jej pogniły a zamiast tego wypuszcza nowe ale
na dużo większych łodygach. Co mam robić?? Pomóżcie
Obserwuj wątek
    • edziakrys Re: Ratunku!!! co mam robić? 31.08.10, 12:13
      A nie wkładał nikt nic do środka tych pułapek? One kiedy raz się zamkną,
      spełniają swoją funkcję i obumierają. A że na długich okonkach...za ciemno, jak
      sądzę.
      • yoma Re: Ratunku!!! co mam robić? 31.08.10, 13:37
        Albo była traktowana w kwiaciarni środkami skarlającymi, a teraz wraca do
        normalnych rozmiarów. Póki wypuszcza nowe, tobym się nie martwiła.
    • amore-pomidore Re: Ratunku!!! co mam robić? 31.08.10, 16:51
      Dokładnie, ja również bym się nie martwił. Jeżeli wypuszcza większe łodygi
      oznacza to ze pułapki też będą większe. Zresztą, mała ilość słońca w ostatnich
      tygodniach może sprawiać, że muchołówka traci czerwone zabarwienie. Idzie jesień
      więc szykuje się do zimowego odpoczynku- nie zapomnij o nim przypadkiem, gdyż
      wtedy na pewno ją stracisz.
    • espinossa Re: Ratunku!!! co mam robić? 01.09.10, 10:32
      Dzięki, zobaczymy co z nią dalej będzie, nie chciałabym żeby padła, bo jak bym
      wyglądała w oczach chłopaka smile Dlatego się martwię
      • bakali Re: Ratunku!!! co mam robić? 01.09.10, 10:36
        Postaraj się zapewnić jej wysoką wilgotnośc powietrza, najłatwiej wsadzić ją do
        jakiegoś pojemnika z wysokimi ściankami (choćby plastikowego pudełka na żywnośc
        czy po lodach), na dno trochę wody, do tego wsypać keramzyt lub postawić wyższą
        podstawkę odwróconą do góry i na to dopiero doniczkę, żeby nie stała w wodzie. W
        suchym powietrzu szybko zmarnieje.
      • yoma Re: Ratunku!!! co mam robić? 01.09.10, 11:30
        > bo jak bym
        > wyglądała w oczach chłopaka smile

        Espinossa, nie przejmuj się - mój ma miły zwyczaj obrzucania kwiatami, tylko że
        są to przeważnie kwiaty doniczkowe. Musi wliczyć w ryzyko, że któryś się nie uda smile

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka