Dodaj do ulubionych

cytat powyborczego dnia :)

10.10.11, 21:16
"Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przekonywał dziennikarzy, że w ogóle nie można mówić o porażce PiS, bo partia osiągnęła "porównywalny rezultat do tego sprzed czterech lat". - Jeżeli ktoś ma kłopoty to Tusk - powiedział.
- Przypomnę, że cztery lata temu Donald Tusk miał lepszy wynik, niż teraz. Jestem ciekaw, czy tam dojdzie do jakiejś oceny, weryfikacji postawy premiera Tuska - powiedział Błaszczak."


no sami powiedzcie, jak ludzie o tym poziomie umysłowosci mają wygrywac jakiekolwiek wybory?

Obserwuj wątek
    • ginny22 Re: cytat powyborczego dnia :) 10.10.11, 21:53
      On jest lepszy niż Pollyanna.
      • mary_ann Re: cytat powyborczego dnia :) 10.10.11, 22:17
        ginny22 napisała:

        > On jest lepszy niż Pollyanna.

        :-)))))))

      • ananke666 Re: cytat powyborczego dnia :) 10.10.11, 22:37
        xD
        • andrzej585858 Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 13:01
          Znam ciekawszy. O dziwo po okresie milczenia przedwyborczego znowu pojkawił się marszalek Niesiołowski ktory oglosił iż:
          "Palikot to pryszcz na polskiej demokracji" - z tym stwierdzeniem akurat zfadzam się, tylko bardzo boleję nad tym że zapomniał iz ponosi odpowiedzialność za wyhodowanie tego pryszcza.

          No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego księdza, byłego męzczyznę i specjalistę w posługiwaniu się bejsbolem.
          Ale najważniejsze jest to że będa walczyć z Kościołem. Aha i sądząc po tym co wczoraj mowil p. Palikot tym co najbardziej dolega POlakom to brak mozliwości legalnego palenia trawki.
          Chcialoby się powiedzieć za Sienkiewiczem: "Ojczyzna w niebezpieczeństwie - larum grają, a ty narodzie, spisz?"

          • jottka stop 11.10.11, 13:11
            andrzej585858 napisał:

            > No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego księdza, byłego męzczyznę


            czy tylko mnie się wydaje, że kolega moderator przekroczył tu granice dobrego smaku? żeby to ująć najłagodniej, bo usiłuję właśnie stłumić bluzgi, jakie cisną mi się pod klawisz.
            • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 13:45
              jottka napisała:

              >
              >
              > czy tylko mnie się wydaje, że kolega moderator przekroczył tu granice dobrego s
              > maku? żeby to ująć najłagodniej, bo usiłuję właśnie stłumić bluzgi, jakie cisną
              > mi się pod klawisz.

              Proszę ich nie tłumić i skierowac ich część tutaj także:

              wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/byly-ksiadz-byly-mezczyzna-druzyna-palikota,1,4876704,aktualnosc.html
              Poza tym, czy stwierdzenie faktu jest przekroczenie dobrego smaku? szkoda że ten kij bejsbolowy nie wywolal podbnych odniesien
              • paszczakowna1 Re: stop 11.10.11, 14:21
                > Poza tym, czy stwierdzenie faktu jest przekroczenie dobrego smaku?

                Łopatologicznie - przekroczeniem dobrego smaku jest wyśmiewanie się z osoby która całe życie walczyła z poważnym problemem, jakim jest transseksualizm i zestawianie jej z kryminalistą.
                • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 14:35
                  paszczakowna1 napisała:


                  >
                  > Łopatologicznie - przekroczeniem dobrego smaku jest wyśmiewanie się z osoby któ
                  > ra całe życie walczyła z poważnym problemem, jakim jest transseksualizm i zesta
                  > wianie jej z kryminalistą.

                  W ktorym momencie wysmiewałem się? - a czy to ja zestawiłem w jednym ugrupowaniu te dwie osoby? I naprawdę czy mógłby ktoś mnie oświecić jakie to dodatkowe kompetencje posiadają wzmiankowani posłowie?
                  • ginny22 Re: stop 11.10.11, 15:26
                    Uważasz, że pisanie o osobie transseksualnej "były mężczyzna" to nie jest wyśmiewanie się? Fakt. To jest zwykłe chamstwo i/lub zerowy poziom wiedzy o problemie. I poczytaj sobie, kim jest Anna Grodzka oraz jakie ma kompetencje.
                    • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 16:58
                      ginny22 napisała:

                      > Uważasz, że pisanie o osobie transseksualnej "były mężczyzna" to nie jest wyśmi
                      > ewanie się? Fakt. To jest zwykłe chamstwo i/lub zerowy poziom wiedzy o problemi
                      > e. I poczytaj sobie, kim jest Anna Grodzka oraz jakie ma kompetencje.

                      A kim jest de facto? i co ma z tym wspolnego wyśmiewanie się? - żródło powyższego określenia zostało przytoczone. Zresztą czy w okresleniu - byly ksiądz jest też coś prześmiewczego? - słowo daję to już naprawdę jest lekka przesada.
                      • ginny22 Re: stop 11.10.11, 17:21
                        "Były ksiądz" jest stwierdzeniem faktu, że ktoś był księdzem i przestał nim być. "Były mężczyzna" jest nieprawdziwe. Męskie jest tylko ciało, tożsamość jest kobieca, a operacje i kuracje mają na celu ujednolicenie ciała i duszy. To naprawdę elementarz, prościej wytłumaczyć nie umiem.
                        A takie nazywanie ma tyle wspólnego z wyśmiewaniem, co nazywanie osoby niepełnosprawnej debilem. Tyle w tym pogardy.
                        A Anna Grodzka jest psycholożką, od lat wielu działa przeciw dyskryminacji, jest prezeską fundacji Trans-fuzja. Jej kompetencje chwali sam Ryszard Kalisz.
                        • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 17:27
                          ginny22 napisała:


                          > A takie nazywanie ma tyle wspólnego z wyśmiewaniem, co nazywanie osoby niepełno
                          > sprawnej debilem. Tyle w tym pogardy.

                          To akurat jest całkiem inna kwestia. Ale juz określenie części społeczeństwa jako debilne nie wzbudza takiego protestu?
                          Owszem - okreslenie _ byly mężczyzna - miało dla mnie znaczenie tylko i wyłącznie dotyczące tego co jest widoczne czyli kwestii fizycznych i nadal nie widze w tym nic pogardliwego. Podobnie, jak podejrzewam, nie było takim dla autorów cytowanego artykułu.

                          > A Anna Grodzka jest psycholożką, od lat wielu działa przeciw dyskryminacji, jes
                          > t prezeską fundacji Trans-fuzja. Jej kompetencje chwali sam Ryszard Kalisz.

                          Jakoś nie jest dla mnie argumentem że chwali "Sam" Ryszard Kalisz - ale przynajmniej jest to osoba posiadająca oprócz wykształcenia doświadczenie.

                          A co z resztą posłów z Ruchu Palikota? posiadających w zyciorysach jedynie sformułowanie przedsiębiorca?
                          • ginny22 Re: stop 11.10.11, 17:31
                            > To akurat jest całkiem inna kwestia.

                            Nie, to jest ta sama kwestia. Nietoleracji wobec inności.

                            > Owszem - okreslenie _ byly mężczyzna - miało dla mnie znaczenie tylko i wyłączn
                            > ie dotyczące tego co jest widoczne czyli kwestii fizycznych i nadal nie widze w
                            > tym nic pogardliwego.

                            Przykre, że nie widzisz. Wyznajesz zatem, że człowiek to jest li tylko fizyczność, tak?

                            > Jakoś nie jest dla mnie argumentem że chwali "Sam" Ryszard Kalisz

                            Wiedziałam :P Cóż to za argument - słowa doskonałego (patrz: miejca w rankingach posłów) posła i prawnika!

                            > A co z resztą posłów z Ruchu Palikota? posiadających w zyciorysach jedynie sfo
                            > rmułowanie przedsiębiorca?

                            Uhm. Z Grodzką nie wypaliło, to lecisz po innych. Sorry, ja wysiadam.
                            • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 17:42
                              ginny22 napisała:

                              >
                              > Wiedziałam :P Cóż to za argument - słowa doskonałego (patrz: miejca w rankingac
                              > h posłów) posła i prawnika!

                              Może warto zapoznac się z opinia rodziny Olewników w kwestii tego doskonałego posła i prawnika? Poza tym autora tendencyjnego i politycznego raportu?
                              >

                              >
                              > Uhm. Z Grodzką nie wypaliło, to lecisz po innych. Sorry, ja wysiadam.

                              A co niby miało wypalić? Jest dla mnie osobą kompletnie obojetną, znana jedynie z tego że zmieniła płeć. Jeżeli zajmuję się działalnością społeczną, to bardzo dobrze bo rzeczywiście ma przynajmniej jakieś kompetencje.
                              Szkoda że o zdecydowanej większości nowych posłów raczej nie da się tego powiedzieć.
              • mary_ann Re: stop 11.10.11, 18:04
                >>Poza tym, czy stwierdzenie faktu jest przekroczenie dobrego smaku?

                Nie strugaj wariata. Wiesz dobrze, że nie zamierzałeś nas bezemocjonalnie pooinformować o nagim fakcie.
                Istnieje coś takiego jak reguły retoryki. W zdaniu

                >>> No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego księdza, byłego męzczyznę

                część "No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości" nie pozostawia cienia wątpliwości, jaki stosunek (wysoce negatywny) ma mówiący do dalej wymienionych osób.

                Przykre, że były ksiądz, czy były mężczyzna (określenie nieadekwatne w przypadku transseksualizmu) to dla Ciebie jakieś negatywne "kondycje". Jeszcze bardziej szkoda, że idziesz w zaparte.
                • andrzej585858 Re: stop 11.10.11, 18:43
                  mary_ann napisała:


                  >
                  > część "No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości" nie pozostawia ci
                  > enia wątpliwości, jaki stosunek (wysoce negatywny) ma mówiący do dalej wymienio
                  > nych osób.

                  Mam negatywny stosunek do tego co robią, zwłaszcza do p. Kotlinskiego znanego jako Jonasz - a to nie jest równoznaczne z wyśmiewaniem o które zostałem posądzony.
                  >
                  > Przykre, że były ksiądz, czy były mężczyzna (określenie nieadekwatne w przypadk
                  > u transseksualizmu) to dla Ciebie jakieś negatywne "kondycje". Jeszcze bardziej
                  > szkoda, że idziesz w zaparte.

                  Jeszcze raz podkreślam że chodzi o działalność a nie o osoby jako takie.
          • slotna Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 13:41
            > Znam ciekawszy. O dziwo po okresie milczenia przedwyborczego znowu pojkawił się
            > marszalek Niesiołowski ktory oglosił iż:
            > "Palikot to pryszcz na polskiej demokracji" - z tym stwierdzeniem akurat zfadza
            > m się, tylko bardzo boleję nad tym że zapomniał iz ponosi odpowiedzialność za w
            > yhodowanie tego pryszcza.

            Bez sensu. Skoro sie zgadzasz z tym uroczym, jakze eleganckim cytatem, czemu wkleiles go akurat tutaj, w watku o debilnym tekscie Blaszczaka?

            > No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego
            > księdza, byłego męzczyznę i specjalistę w posługiwaniu się bejsbolem.

            Znaczy, jesli ktos byl ksiedzem albo mezczyzna, to znaczy, ze jest glupi i/lub zly i nie powinien byc poslem? Czy o co chodzi?

            > Ale najważniejsze jest to że będa walczyć z Kościołem. Aha i sądząc po tym co
            > wczoraj mowil p. Palikot tym co najbardziej dolega POlakom to brak mozliwości l
            > egalnego palenia trawki.

            Zaraz, to co w koncu jest najwazniejsze, walka z Kosciolem czy depenalizacja posiadania miekkich narkotykow?

            > Chcialoby się powiedzieć za Sienkiewiczem: "Ojczyzna w niebezpieczeństwie - lar
            > um grają, a ty narodzie, spisz?"

            To niebezpieczenstwo to opodatkowanie tacy czy koniec z wsadzaniem do paki popalajacych dzieciakow?
            • andrzej585858 Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 13:52
              slotna napisała:

              >
              > Bez sensu. Skoro sie zgadzasz z tym uroczym, jakze eleganckim cytatem, czemu wk
              > leiles go akurat tutaj, w watku o debilnym tekscie Blaszczaka?

              Bardzo latwo przychodzi, jak widze, operowanie epitetami. To może ja pozwole sobie na napisanie że powyższe zdanie tez jest debilne?

              >
              > Znaczy, jesli ktos byl ksiedzem albo mezczyzna, to znaczy, ze jest glupi i/lub
              > zly i nie powinien byc poslem? Czy o co chodzi?

              A gdzie jest napisane że nie może być? Po prostu ciekawy reprezentacja - o woele gorsze jest to że poslem zostaje czlowiek z kryminalna przeszłością, co tak bardzo przeszkadzało w przypadku Samoobrony tutaj natomiast jakos nie wywoluje sprzeciwu.

              >
              > Zaraz, to co w koncu jest najwazniejsze, walka z Kosciolem czy depenalizacja po
              > siadania miekkich narkotykow?

              To nie jest pytanie do mnie - dla mnie wydawało sie wazniejsze jest tworzenie nowych miejsc pracy no i dokonczenie budowy tych slawetnych aitostrad, ale jak widac sa wyborcy dla ktorych inne kwestie sa wazniejsze.

              >
              > To niebezpieczenstwo to opodatkowanie tacy czy koniec z wsadzaniem do paki popa
              > lajacych dzieciakow?

              Ogłupianie społeczenstwa.
              >
              • slotna Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 14:05
                > Bardzo latwo przychodzi, jak widze, operowanie epitetami. To może ja pozwole s
                > obie na napisanie że powyższe zdanie tez jest debilne?

                Prosze cie bardzo, ale wolalabym, zebys odpowiedzial na moje pytanie, bo to skakanie po tematach od sasa do lasa juz mnie naprawde mocno meczy. Dlaczego wkleiles tutaj akurat ten tekst Niesiolowskiego? Nie miales do powiedzenia nic w temacie, trzeba bylo nie pisac wcale. Co z ciebie za moderator.

                > A gdzie jest napisane że nie może być? Po prostu ciekawy reprezentacja

                A coz w tym takiego ciekawego? Ludzie jak ludzie. Jesli masz problem z ich kompetencjami, to sie na tym skup, prosze bardzo.

                > - o woel
                > e gorsze jest to że poslem zostaje czlowiek z kryminalna przeszłością, co tak b
                > ardzo przeszkadzało w przypadku Samoobrony tutaj natomiast jakos nie wywoluje s
                > przeciwu.

                Jak to nie.

                > To nie jest pytanie do mnie - dla mnie wydawało sie wazniejsze jest tworzenie n
                > owych miejsc pracy no i dokonczenie budowy tych slawetnych aitostrad, ale jak w
                > idac sa wyborcy dla ktorych inne kwestie sa wazniejsze.

                Kontekst, Andrzej, kontekst. Dla tych Palikota i jego elektoratu jest najwazniejsza trawka czy walka z Kosciolem? Bo widze, ze nie mozesz sie zdecydowac :P

                > Ogłupianie społeczenstwa.

                Jak konkretnie i z przykladami :)
                • andrzej585858 Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 14:18
                  slotna napisała:

                  >
                  > Prosze cie bardzo, ale wolalabym, zebys odpowiedzial na moje pytanie, bo to ska
                  > kanie po tematach od sasa do lasa juz mnie naprawde mocno meczy. Dlaczego wklei
                  > les tutaj akurat ten tekst Niesiolowskiego? Nie miales do powiedzenia nic w tem
                  > acie, trzeba bylo nie pisac wcale. Co z ciebie za moderator.

                  O ile dobrze widzę tytul watku brzmi "cytat powyborczego dnia" - dla Ciebie jest to Błaszczak dla mnie Niesiolowski. To, że bliższy jest Tobie Błaszczak to już nie moja wina .
                  >
                  > > A gdzie jest napisane że nie może być? Po prostu ciekawy reprezentacja
                  >
                  > A coz w tym takiego ciekawego? Ludzie jak ludzie. Jesli masz problem z ich komp
                  > etencjami, to sie na tym skup, prosze bardzo.

                  Bardzo ciekawy więc jestem jakie komterencje posiadaja wybrańcy narodu z Ruchu Palikota. Poniewaz nie głosowalem więc może udzielić mi stosownych wyjasnień odnoisnie tych wybrańców? Bo jak na razie to tylko powyższe kwestie są znane, chociaż chyba powinienem zacząc się bać. W końcu nie mieszkam tak daleko od posła-bejsbola.

                  >
                  > Jak to nie.

                  Czy tutaj podane sa przykłady zwolennikow Palikota? że nie chca aby tego rodzaju kandydaci znalexli się na listach wyborczych?

                  >
                  > Kontekst, Andrzej, kontekst. Dla tych Palikota i jego elektoratu jest najwaznie
                  > jsza trawka czy walka z Kosciolem? Bo widze, ze nie mozesz sie zdecydowac :

                  Jeszcze raz podkreśle - to nie jest pytanie do mnie - oba postulaty są dla mnie, pozwole sobie na uzycie tego okreslenia jakże czesto przez Ciebie uzywanego - debilne.
                  >
                  > > Ogłupianie społeczenstwa.
                  >
                  > Jak konkretnie i z przykladami :)

                  Patrz zdanie wyżej.
                  >
                  • iwoniaw Zechcesz łaskawie wyjaśnić, co "debilnego" 11.10.11, 15:30
                    jest w pomyśle opodatkowania KK?
                    I który konkretnie poseł z RPP odbiega dramatycznie kompetencjami od posłów z innych ugrupowań?
                    Oraz, dlaczego niby Niesiołowski nie ma prawa krytycznie oceniać Palikota i faktu, że ma on (Palikot) tak duże poparcie?
                  • slotna Re: cytat powyborczego dnia :) 16.10.11, 13:51
                    > O ile dobrze widzę tytul watku brzmi "cytat powyborczego dnia" - dla Ciebie jes
                    > t to Błaszczak dla mnie Niesiolowski.

                    Oprocz tytulu, posty maja rowniez _tresc_. Jak przeczytasz te tresc, zobaczysz, ze uzyte przez bat_oczira sformulowanie "cytat dnia" jest nieco ironiczne i w rzeczywistosci znaczy NAJGLUPSZY cytat dnia. Ty natomiast cytujac tekst Niesiolowskiego, napisales, ze sie z nim zgadzasz, czyli jak sie domyslam, nie uwazasz tego tekstu za glupi (mam nadzieje, ze chociaz uwazasz za niekulturalny).

                    > To, że bliższy jest Tobie Błaszczak to już nie moja wina .

                    Blaszczak nie jest mi bliski, skad ten dziwaczny pomysl?

                    > Bardzo ciekawy więc jestem jakie komterencje posiadaja wybrańcy narodu z Ruchu
                    > Palikota.

                    Juz ci na to odpowiedziano, kiedy mnie nie bylo, wiec pozwole sobie tylko odeslac do tych postow.

                    > Jeszcze raz podkreśle - to nie jest pytanie do mnie - oba postulaty są dla mnie
                    > , pozwole sobie na uzycie tego okreslenia jakże czesto przez Ciebie uzywanego -
                    > debilne.

                    Jejku, jak ty czytac nie umiesz. Wiem, ze twoim zdaniem sa debilne (aczkolwiek, bardzo, bardzo, bardzo chcialabym poznac uzasadnienie tej oceny) i nie pytam, co jest wazniejsze dla ciebie, tylko, co twoim zdaniem jest wazniejsze dla Palikota. Bo najpierw mowisz, ze walka z Kosciolem, a potem, ze wolne konopie, no to jak w koncu?

                    > Patrz zdanie wyżej.

                    Patrze i nie widze. Jeszcze raz, coz takiego niebezpiecznego sie dzieje?
          • ananke666 Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 15:25
            > No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego
            > księdza, byłego męzczyznę i specjalistę w posługiwaniu się bejsbolem.

            Wyznam, że nie wiem, kto to ów od bejsbola, ale jakie merytoryczne argumenty masz przeciwko byłemu mężczyźnie i byłemu księdzu? Oprócz tego, że są byli?

            Bo ja na ten przykład znalazłabym kilka lepszych osobliwości w byłej ekipie, i to nie w sejmie, a w rządzie. Na przykład ministra cztery lata po studiach. No i masz nie gorsze indywidua w sejmie po stronie prawej i sprawiedliwej, o, agent Tomek pasuje jak znalazł...
            • osscylacja kompetencje 11.10.11, 15:36
              Jakimi to szczególnymi kompetencjami do zasiadania w parlamencie wykazali się Joachim Brudziński, Adam Hofman (czy Hofman to polskie nazwisko?), Mariusz Błaszczak, Marek Suski, Beata Kempa, czy też z nowego zaciągu Tomasz Kaczmarek i Jan Tomaszewski? Co szczególnego prezentuje sobą Ryszard Czarnecki, że został wysłany do europarlamentu?
              • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 16:54
                osscylacja napisała:

                > Jakimi to szczególnymi kompetencjami do zasiadania w parlamencie wykazali się J
                > oachim Brudziński, Adam Hofman (czy Hofman to polskie nazwisko?), Mariusz Błasz
                > czak, Marek Suski, Beata Kempa, czy też z nowego zaciągu Tomasz Kaczmarek i Jan
                > Tomaszewski? Co szczególnego prezentuje sobą Ryszard Czarnecki, że został wysł
                > any do europarlamentu?

                Niestety, nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, gdyż zostałem zakwalifikowany przed obecnego doradcę p. Palikota do części społeczestwa które okreslił jako "debilne" .
                Mam nadzieję że w zwiazku z tym jako osoba wykluczona będe przez to ugrupowanie oraz inne organizacje tak skwapliwie walczące z wszelkimi przejawami nietolerancji jakoś chroniona?

                A ja zastanawiałem się skąd ta nagła popularnośc okreslenia "debilny" widac wraz z nowym ugrupowaniem pojawia się nowy jezyk polityczny.
                Pytanie o kompetencje w takim razie jest już nieaktualne.
                • ginny22 Re: kompetencje 11.10.11, 17:22
                  Czy ja dobrze rozumiem? Strzelasz TU focha, bo coś powiedział doradca Palikota (jaki doradca, gdzie i kiedy - nie sposób śledzić wszystkiego)? Nie powiem, jest to bliskie PiSowi, ale czy jest w tym sens?
                  • dakota77 Re: kompetencje 11.10.11, 17:30
                    Doradca czyli Piotr Tymochowicz powiedzial to w jakims filmie, co zostalo rpzypomniane w wywiadzie z nim w Super Expressie- to tak dla wyjasnienia;-)
                    • ginny22 Re: kompetencje 11.10.11, 17:33
                      Dzięki :) Aż tak daleko moje macki nie sięgają.
                      • dakota77 Re: kompetencje 11.10.11, 17:44
                        Ja tez bym nie przeczytala tego wywiadu z Tymochowiczem, gdyby nie to, ze w pracy padl nam internet;-). Kazda forma rozrywki, nawet w postaci SE, byla mile widziana;-P
                  • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 17:36
                    ginny22 napisała:

                    > Czy ja dobrze rozumiem? Strzelasz TU focha, bo coś powiedział doradca Palikota
                    > (jaki doradca, gdzie i kiedy - nie sposób śledzić wszystkiego)? Nie powiem, jes
                    > t to bliskie PiSowi, ale czy jest w tym sens?

                    A prosze bardzo juz służę linkiem:

                    wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/doradca-palikota-mamy-debilne-spoleczenstwo,1,4876825,aktualnosc.html
                    Jakiego focha poza tym? Mozna nie lubić Brudzińskiego, Błaszczaka, Kempy i innych posłów PIS ale przynajmniej posiadają wykształcenie i doświadczenie a co można powiedzieć o nowcy posłach z Ruchu Palikota? czy ktoś nawet w tych miejscowościach zna ich? poza góra czterema, pięcioma nazwiskami? O ktorych wiadomo właściwie tylko to że sa jakimis przedięsbiorcami ? ajuz poseł Penkalski to naprawdę ewenement podejrzewam na skalę europejską?


                    • iwoniaw Re: kompetencje 11.10.11, 17:51
                      Którzy to posłowie PiS-u (oprócz tych czterech czy pięciu nazwisk) są szeroko znani społeczeństwu ze swych wielkopomnych dokonań, do których bycie "jakimś przedsiębiorcą" się nie umywa?
                      • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 17:57
                        iwoniaw napisała:

                        > Którzy to posłowie PiS-u (oprócz tych czterech czy pięciu nazwisk) są szeroko z
                        > nani społeczeństwu ze swych wielkopomnych dokonań, do których bycie "jakimś prz
                        > edsiębiorcą" się nie umywa?

                        No do takich kompetencji jak przykładowo takiego nowo wybranego posła:

                        www.ruchpalikota.org.pl/wladze-partii/adam-rybakowicz
                        albo takiego - mój numer 1 w Ruchu

                        www.ruchpalikota.org.pl/wladze-partii/wojciech-penkalski
                        żaden z PIs-u , ba chyba z jakiejkowiek partii nie umywa się nawet.
                        • iwoniaw Re: kompetencje 11.10.11, 18:15
                          Nie no, skąd. Ten np. to ma kompetencje, że hoho:
                          tarnow.naszemiasto.pl/artykul/1117021,wybory-2011-w-tarnowie-jan-ziobro-22-latek-student-spod,id,t.html
                          • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 18:52
                            iwoniaw napisała:

                            > Nie no, skąd. Ten np. to ma kompetencje, że hoho:
                            > tarnow.naszemiasto.pl/artykul/1117021,wybory-2011-w-tarnowie-jan-ziobro-22-latek-student-spod,id,t.html

                            Jeden czy dwóch na 157 zawsze może zdarzyć sie - no ale przynajmniej nie został skazany za rozbój.
                            Natomiast 30 na 40 o ktorych właściwie nic nie wiadomo gdyz raptownie pojawili się nie wiadomo sjąd to chyba trochę dużo?
                            • iwoniaw Re: kompetencje 11.10.11, 18:57
                              Acha, w PiS "może się zdarzyć", natomiast gdzie indziej - niewybaczalne. No i zarzut, że ktoś jest "nie wiadomo skąd", bo andrzej585858 go nie kojarzy, jest po prostu kwintesencją merytorycznej krytyki. Nie mam więcej pytań.
                              • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 19:09
                                iwoniaw napisała:

                                > Acha, w PiS "może się zdarzyć", natomiast gdzie indziej - niewybaczalne. No i z
                                > arzut, że ktoś jest "nie wiadomo skąd", bo andrzej585858 go nie kojarzy, jest p
                                > o prostu kwintesencją merytorycznej krytyki. Nie mam więcej pytań.

                                Zwłaszcza gdy odpowiada się tedencyjnie i nie zwraca uwagi na proporcje. To może jeszcze raz - 2 osoby a 157 to chyba nie to samo co 30 a 40? i w dodatku jeszcze jak wśród ich znajduje się osoba z bardzo nieciekawą przeszlością?

                                >
                                • bat_oczir Re: kompetencje 11.10.11, 22:38
                                  za pozwoleniem, ale jak już tak dyskutujemy o zatartych wyrokach - poszperaj w Google na temat młodzieńczych wyskoków posła Brudzińskiego......
                                • kkokos Re: kompetencje 11.10.11, 22:41
                                  > Zwłaszcza gdy odpowiada się tedencyjnie i nie zwraca uwagi na proporcje. To moż
                                  > e jeszcze raz - 2 osoby a 157 to chyba nie to samo co 30 a 40? i w dodatku jesz
                                  > cze jak wśród ich znajduje się osoba z bardzo nieciekawą przeszlością?

                                  tu, andrzeju, niestety wygrywasz na naszym lenistwie - nikomu nie chce się przegrzebywać internetu w poszukiwaniu kolejnych wysoce wykwalifikowanych posłów pis. ale nie odpowiedziałeś na pytanie, jakie to kwalifikacje posiadają i jakie to wspaniałe wartości wniosą do sejmu agent tomek i jan tomaszewski?
                                  • bat_oczir Re: kompetencje 11.10.11, 22:45
                                    > tu, andrzeju, niestety wygrywasz na naszym lenistwie - nikomu nie chce się prze
                                    > grzebywać internetu w poszukiwaniu kolejnych wysoce wykwalifikowanych posłów pi
                                    > s. ale nie odpowiedziałeś na pytanie, jakie to kwalifikacje posiadają i jakie t
                                    > o wspaniałe wartości wniosą do sejmu agent tomek i jan tomaszewski?

                                    Agent Tomek wnosi....zatarty wyrok :)

                                    wyborcza.pl/1,76842,7191797,Agent_Tomek_byl_skazany.html
                      • hankam Re: kompetencje 11.10.11, 20:14
                        Którzy to posłowie PiSu (łącznie z tymi czterema czy pięcioma nazwiskami) byli szeroko z
                        > nani społeczeństwu ze swych wielkopomnych dokonań zanim znaleźli się w Sejmie?
                        Ktoś słyszał wcześniej o Brudzińskim czy Kempie?
                    • osscylacja Re: kompetencje 11.10.11, 18:44
                      andrzej585858 napisał:

                      > Mozna nie lubić Brudzińskiego, Błaszczaka, Kempy i inny
                      > ch posłów PIS ale przynajmniej posiadają wykształcenie i doświadczenie a co moż
                      > na powiedzieć o nowcy posłach z Ruchu Palikota? czy ktoś nawet w tych miejscowo
                      > ściach zna ich? poza góra czterema, pięcioma nazwiskami? O ktorych wiadomo w
                      > łaściwie tylko to że sa jakimis przedięsbiorcami ? ajuz poseł Penkalski to nap
                      > rawdę ewenement podejrzewam na skalę europejską?
                      >
                      >
                      Ale proszę o konkrety, np. czym zasługuje na poselske apanaże Marek Suski i Ryszard Czarnecki? Bo skoro oni są godni tych (euro)poselskich zaszczytów, to dlaczego jakiś przedsiębiorca z Pipułkowa Dolnego nie jest? Jesli chodzi o Jana Tomaszewskiego to mogę powiedzieć, ze w Łodzi, z której został posłem, są dwa kluby nienawidzące się na śmierć i życie. Jednak kibice obu drużyn wypowiadają się o nim w jak najgorszych słowach.
                      Poza tym musze powiedzieć, ze dyskusja z tobą jest dość frustrująca. Tzn. sposób w jaki dyskutujesz.
                      • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 18:56
                        osscylacja napisała:


                        > Ale proszę o konkrety, np. czym zasługuje na poselske apanaże Marek Suski i Rys
                        > zard Czarnecki? Bo skoro oni są godni tych (euro)poselskich zaszczytów, to dlac
                        > zego jakiś przedsiębiorca z Pipułkowa Dolnego nie jest? Jesli chodzi o Jana Tom
                        > aszewskiego to mogę powiedzieć, ze w Łodzi, z której został posłem, są dwa klub
                        > y nienawidzące się na śmierć i życie. Jednak kibice obu drużyn wypowiadają się
                        > o nim w jak najgorszych słowach.

                        Tym że posiadają raz wykształcenie a dwa zanim zostali posłami działali bądź w samorządach bądż w inny sposob byli obecni w polityce.
                        A Jan Tomaszewski zalazł się w Sejmie na tej samej zasadzie na jakiej znalazł się w nim Roman Kosecki a probował wejść Władysław Kozakiewicz.
                        Wszystkie partie robią to samo wykorzystuja popularnych sportowców. Za Tomaszewskim tez niespecjalnie przepadam - ale przynajmniej w kwestii PZPN potrafi mowić konkretnie.
                        > Poza tym musze powiedzieć, ze dyskusja z tobą jest dość frustrująca. Tzn. sposó
                        > b w jaki dyskutujesz.
                        • osscylacja Re: kompetencje 11.10.11, 20:17
                          andrzej585858 napisał:

                          >




                          > Tym że posiadają raz wykształcenie a dwa zanim zostali posłami działali bądź w
                          > samorządach bądż w inny sposob byli obecni w polityce.
                          > A Jan Tomaszewski zalazł się w Sejmie na tej samej zasadzie na jakiej znalazł s
                          > ię w nim Roman Kosecki a probował wejść Władysław Kozakiewicz.
                          > Wszystkie partie robią to samo wykorzystuja popularnych sportowców. Za Tomaszew
                          > skim tez niespecjalnie przepadam - ale przynajmniej w kwestii PZPN potrafi mowi
                          > ć konkretnie.
                          > > Poza tym musze powiedzieć, ze dyskusja z tobą jest dość frustrująca. Tzn.
                          > sposó
                          > > b w jaki dyskutujesz.
                          Przekonałeś mnie. Polska polityka byłaby naprawdę uboga gdyby nie Suski, Brudziński i Błaszczak. A Czarnecki to już w ogóle wybitny mąż stanu. I uczony. Wszyscy się z niego śmieją, że był w tylu partiach, a on po prostu prowadził badania terenowe. Taki Malinowski polskiej polityki. A ja głupia myślałam, że on ma wazelinę w żyłach zamiast krwi i nawet współczułam pielegniarkom, które muszą mu pobierać krew przy okazji badań okresowych.
                          • anutek115 Re: kompetencje 11.10.11, 20:21
                            osscylacja napisała:
                            Taki Malinowski polskiej polityki.

                            Uczyniłaś mi tym dzień, dzięki :DDD!

                            A ja głupia myślałam, że on ma wa
                            > zelinę w żyłach zamiast krwi i nawet współczułam pielegniarkom, które muszą mu
                            > pobierać krew przy okazji badań okresowych.

                            I tym też :).
                            • osscylacja Re: kompetencje 11.10.11, 20:27
                              anutek115 napisała:

                              > osscylacja napisała:
                              > Taki Malinowski polskiej polityki.
                              >
                              > Uczyniłaś mi tym dzień, dzięki :DDD!
                              >
                              > A ja głupia myślałam, że on ma wa
                              > > zelinę w żyłach zamiast krwi i nawet współczułam pielegniarkom, które mus
                              > zą mu
                              > > pobierać krew przy okazji badań okresowych.
                              >
                              > I tym też :).
                              >
                              > Zatem warto było rano zwlec się z łóżka :)
                          • osscylacja Re: kompetencje 11.10.11, 20:21


                            andrzej585858 napisał:





                            > > A Jan Tomaszewski zalazł się w Sejmie na tej samej zasadzie na jakiej zna
                            > lazł s
                            > > ię w nim Roman Kosecki a probował wejść Władysław Kozakiewicz.
                            > > Wszystkie partie robią to samo wykorzystuja popularnych sportowców. Za To
                            > maszew
                            > > skim tez niespecjalnie przepadam - ale przynajmniej w kwestii PZPN potraf
                            > i mowi
                            > > ć konkretnie.
                            Zobaczysz jeszcze do czego zdolny jest Tomaszewski. Raczej nie do budowania i rzeczowego działania. Zresztą Szprota jest z Łodzi, mogłaby chyba potwierdzić opinię jaką się cieszy ten czlowiek.






                            • ginny22 Re: kompetencje 11.10.11, 20:23
                              Tomaszewski jest obrzydliwym bucem. A to, co mówił ostatnio o "zagraniczniakach" w kadrze, było zwyczajnie obrzydliwe.
                          • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 20:40
                            osscylacja napisała:


                            > Przekonałeś mnie. Polska polityka byłaby naprawdę uboga gdyby nie Suski, Brudzi
                            > ński i Błaszczak. A Czarnecki to już w ogóle wybitny mąż stanu. I uczony. Wszys
                            > cy się z niego śmieją, że był w tylu partiach, a on po prostu prowadził badania
                            > terenowe. Taki Malinowski polskiej polityki. A ja głupia myślałam, że on ma wa
                            > zelinę w żyłach zamiast krwi i nawet współczułam pielegniarkom, które muszą mu
                            > pobierać krew przy okazji badań okresowych.

                            Za to będzie bogatsza o świeżych i pełnych zapału działaczy partii Palikota.
                            Akurat Czarnecki to rzeczywiście niezbyt ciekawa postać ale w kwestii wazeliniarstwa protestuję.
                            Nikt nie przebije p. Waniek która z łzami w oczach zaklinała się że na pewno widziała dyplom wtedy kandydata na prezydenta Kwaśniewskiego.
                            O przepraszam - najwybitniejszego polskiego prezydenta i męża stanu prezydenta Kwaśniewskiego.
                            • anutek115 Re: kompetencje 11.10.11, 22:01
                              andrzej585858 napisał:

                              > Nikt nie przebije p. Waniek która z łzami w oczach zaklinała się że na pewno wi
                              > działa dyplom wtedy kandydata na prezydenta Kwaśniewskiego.

                              Mówisz? Bo moim zdaniem premier Kaczyński mówiący 22 III 2004: "Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie – SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie – Samoobrona i SLD." zaś chwilę później "Lepper to jest taki człowiek, w którym w tej chwili dobro zwycięża", a jeszcze chwilę (parę miesiecy zaledwie) później "My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czynienia z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju" jednak to i owo przebija.

                              O, albo takie wypowiedzi:

                              2006 - Oleksy pewnie robił w drugiej połowie lat 80. karierę w partyjnym aparacie w jakimś związku z Rosją.

                              22 VI 2010 - Jeżeli ktoś mnie zapyta kim jest pan Józef Oleksy to powiem: jest to polski lewicowy polityk starszo-średniego pokolenia

                              27 IX 2010 - Powiedzenie, że to polityk lewicy starszo-średniego pokolenia, było żartem. Niczym więcej.

                              To taki drobiażdżek, i nikogo nie kompromituje. Ani nie przebija.

                              > O przepraszam - najwybitniejszego polskiego prezydenta i męża stanu prezydenta
                              > Kwaśniewskiego.

                              O, przepraszam, najwybitniejszy polski premier, brat najwybitniejszego (a wręcz jedynego) polskiego prezydenta, Wielka Nadzieja Białych i człowiek, który nie stoi tam, gdzie stało ZOMO, jedyny, który nie kłaniał się Niemcom i Ruskim premier Jaroslaw Kaczyński.
                              • ginny22 Re: kompetencje 11.10.11, 22:06
                                Że o haśle "Nigdy nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem" nie wspomnę. Bo to wszyscy pamiętamy, prawda?
                                • kkokos Re: kompetencje 11.10.11, 22:43
                                  oraz "jeśli pis przegra wybory w 2011, odejdę"
                                  • ready4freddy Re: kompetencje 12.10.11, 11:30
                                    no, ale przeciez nie przegral ;) wg. bodajze posla Hofmana to PO przegralo, bo dostali mniej, niz by mogli, czy jakos tak :D
                • anutek115 Re: kompetencje 11.10.11, 19:13
                  > Niestety, nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, gdyż zostałem zakwalifikowany
                  > przed obecnego doradcę p. Palikota do części społeczestwa które okreslił jako
                  > "debilne" .

                  Ach, ach, jakie to oburzające!!! I jak słusznie unosisz się oburzeniem, kto to widział, tak mówić!!! I jak miło, że zupełnie, ale to zupełnie tak samo oburzyło cię nazwanie tej części społeczeństwa, która głosowała na Palikota "skurwysynami" przez Prawdziwego Polaka i Katolika Tomasza Terlikowskiego. Bo przecież slowa "jeżeli tak napisał, nie jest czymś co mi sie podoba" świadczą o dogłębnym oburzeniu, oczywiście.

                  Nie tylko jeden doradca jednego posła, ale wszyscy członkowie twojej ukochanej partii, jak tylko otwierali usta, kwalifikowali mnie i mi podobnych jako zdrajczynię, nieprawdziwą Polkę, "oną" i ZOMO, odmawiali moralności, patriotyzmu i uczciwości. To twoja ukochana partia, nie Palikot, nie Niesiołowski, a nawet nie Samoobrona, wprowadziła taki język do społecznego dyskursu i usprawiedliwiła używanie go wobec przeciwników (o, pardon, nie przeciwników, wrogów, wrogów!). Nie usiłuj mi wmówić, że to cię oburzało czy przeszkadzało ci, potrafiłeś wysmażyć sążniste artykuły o tym, jak to oni, biedacy, odpychani od mediów, biorą teraz swój odwet, mają swoje pięć minut, oraz, że ich poniosło. Widzę rzucajaca się w oczy paralele między twoją polityczną moralnością a działalnoscią na forum jako moderator - według ciebie ponosi tylko te osoby, z którymi ci po drodze (a kazdy powinien zrozumieć, że człowieka może ponieść, człowiek nie jest z kamienia, nespa?), zas największy nawet choleryk znany z temperamentu powinien nad soba pracowac, no i nie dawać się ponosić, jeśli tylko nie dzieli twoich poglądów (no bo przeciez trzeba trzymac poziom w debacie publicznej).

                  Twoje zupełnie mi obce poglądy nie przeszkadzalyby mi wcale, gdybyś nie usiłował wmówic tu wszystkim, wbrew oczywistym faktom, że jesteś wzorem obiektywizmu, którego napawają odrazą wulgaryzmy i pogarda dla człowieka. Ale jakoś potrafisz nie widziec tej pogardy w określeniu "były mężczyzna", a w kuriozalnym artykule tej koniunkturalistki Madzi Żuraw bezbolesnie przeslizgujesz sie nad słowem "homoś", a slowo "skurwysyn" (pewnie mnie GW wykropkuje, ale co tam) jest zaledwie czymś, co ci sie nie podoba.

                  Miej facet cojones i się przyznaj, że podzielasz opinię pana Terlikowskiego, że nie pozwalasz dac się ponieść miłości bliźniego i sądzisz o wyborcach Palikota dokładnie to samo, co pan T., i tymi samymi słowami.

                  A nie doswiadczenia i wykształcenia, ale tych kolosalnych osiągnięć, którymi moga poszczycić się pani Kempa czy pan Błaszczak bylabym nader ciekawa, gdybym chciała sie wdawać z toba w wymianę opinii.

                  Ale chyba bardzo nie chcę.

                  Bez odbioru.
                  • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 19:24
                    anutek115 napisała:

                    >
                    > Miej facet cojones i się przyznaj, że podzielasz opinię pana Terlikowskiego, że
                    > nie pozwalasz dac się ponieść miłości bliźniego i sądzisz o wyborcach Palikota
                    > dokładnie to samo, co pan T., i tymi samymi słowami.

                    Wyobraż sobie że nie podzielam - ale i tak wiesz lepiej ode mnie co ja myslę. Może kiedyś jednak przyjmiesz do wiadomości że oceniam czyny a nie osobę i dlatego ne mam zamiaru określać kogokolwiek epitetami.
                    I nie powiem o wyborcach Palikota tego co powiedział o wyborcach PIS-u niejaki pan Tymochowicz - najwyżej to, że ulegli czarowi demagogiczych haseł -

                    Aha - dla ścisłości - PIS wcale nie jest moją ulubioną partią, ale po prostu w tej chwili nie ma innej która ma odwagę mowić rzeczy niepopularne, ulubioną będzie każda o ktorej będzie można powiedzieć że jest watykańską agenturą.

                    >
                    > Ale chyba bardzo nie chcę.

                    A to już nie pierwszy raz.
                    >
                    > Bez odbioru.

                    Ja akurat serdecznie pozdrawiam i życzę powrotu w lepszym nastroju. Zresztą moja propozycja nadal jest aktualna.
                    >
                    • dakota77 Re: kompetencje 11.10.11, 19:28
                      No, to co mowi partia Palikota to dla ogromnej rzeczy spoleczenstwa rzeczy niepopularne, ale ze RP kosciola nie chwali, nie doczeka sie pochwaly za odwage;-)
                    • anutek115 Re: kompetencje 11.10.11, 19:36
                      andrzej585858 napisał:

                      > Aha - dla ścisłości - PIS wcale nie jest moją ulubioną partią, ale po prostu w
                      > tej chwili nie ma innej która ma odwagę mowić rzeczy niepopularne, ulubioną będ
                      > zie każda o ktorej będzie można powiedzieć że jest watykańską agenturą.
                      >
                      Znaczy, formacja Palikota jest tą, ktora mówi w polskim parlamencie rzeczy popularne? No to bardzo, ale to bardzo jestem niezorientowana, jak się okazuje.

                      > > Ale chyba bardzo nie chcę.
                      >
                      > A to już nie pierwszy raz.

                      Nie pierwszy. Za to coraz bardziej.
                      > >
                      > > Bez odbioru.
                      >
                      > Ja akurat serdecznie pozdrawiam i życzę powrotu w lepszym nastroju. Zresztą moj
                      > a propozycja nadal jest aktualna.
                      > >
                      • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 19:44
                        anutek115 napisała:

                        > >
                        > Znaczy, formacja Palikota jest tą, ktora mówi w polskim parlamencie rzeczy popu
                        > larne? No to bardzo, ale to bardzo jestem niezorientowana, jak się okazuje.

                        No nie żartuj, przecież taki sukces wyborczy który powinien dać do myślenia. Przecież PIS odpada bo głosują na niego tylko debile, ewentualnie ludzie ograniczeni umysłowo pogląd przecież nie tylko p. TYmochowicza ale obecny także na forach internetowych.
                        Wniosek więc nasuwa się jednoznaczny.


                        >
                        > Nie pierwszy. Za to coraz bardziej.

                        Szkoda będzie wielka. I to szczerze.

                        >
                  • andrzej585858 Re: kompetencje 11.10.11, 19:36
                    anutek115 napisała:

                    >
                    > Twoje zupełnie mi obce poglądy nie przeszkadzalyby mi wcale, gdybyś nie usiłowa
                    > ł wmówic tu wszystkim, wbrew oczywistym faktom, że jesteś wzorem obiektywizmu,
                    > którego napawają odrazą wulgaryzmy i pogarda dla człowieka. Ale jakoś potrafisz
                    > nie widziec tej pogardy w określeniu "były mężczyzna", a w kuriozalnym artykul
                    > e tej koniunkturalistki Madzi Żuraw bezbolesnie przeslizgujesz sie nad słowem "
                    > homoś", a slowo "skurwysyn" (pewnie mnie GW wykropkuje, ale co tam) jest zaledw
                    > ie czymś, co ci sie nie podoba.

                    Aha jeszcze i to. Czy ja komukolwiek wmawiam że jestem wzorem obiektywizmu? - az sam się tym zadziwiłem jak w koncu do mnie dotarło że moge byc o cos takiego posądzony. Przecież mam tak nieobiektywne i niewspółczesne poglądy - ktore charakteryzują sie tym że właśnie nie przepadam za wulgaryzmami i owszem - okreslenie "BYły mężczyzna" przytoczone zresztą za felietonem z portalu nie wzbudziło we mnie az takich emocji, i bardzo żaluję że przypinanie etykiety homofob akurat Ciebie nie oburza - i nawet specjalnie przeciwko temu nie protestuje a nawet w tym kontekście uważam to za zaszczyt.
                    A artykułu rzeczonej Żuraw ze skruchą przyznaję że nawet nie czytałem ale zaraz nadrobię zaległości.
                    No i nie mam w zwyczaju aż tak unosić się słusznym gniewem, dlatego zwykle zdecydowana większość kwestii jest zaledwie tym, co mi się nie podoba - no taki nieobiektywny charakter posiadam.

                • paszczakowna1 Re: kompetencje 12.10.11, 16:31
                  > Niestety, nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, gdyż zostałem zakwalifikowany
                  > przed obecnego doradcę p. Palikota do części społeczestwa które okreslił jako
                  > "debilne" .

                  Co to w ogóle za odpowiedź? Uważasz, że osscylacja to nick tego doradcy Palikota (kimkolwiek by nie był), że wyżywasz się na niej? Czy ja może mam teraz w ramach symetrii rzucić fochem i napisać, że z tobą rozmawiać nie będę, bo Terlikowski napisał o mnie "skurwysyn"?

                  A PIS ma rozpaczliwie słabe kadry, to chyba żadna nowina? I do tego parlamentu powprowadzał osoby z zerowym doświadczeniem politycznym, to chyba też żadna nowina? Agent Tomek chyba nie jest ani lepszy, ani gorszy od dżentelmena od bejzbola, nieprawdaż?
                  • andrzej585858 Re: kompetencje 13.10.11, 12:56
                    paszczakowna1 napisała:
                    .
                    >
                    > Co to w ogóle za odpowiedź? Uważasz, że osscylacja to nick tego doradcy Palikot
                    > a (kimkolwiek by nie był), że wyżywasz się na niej? Czy ja może mam teraz w ram
                    > ach symetrii rzucić fochem i napisać, że z tobą rozmawiać nie będę, bo Terlikow
                    > ski napisał o mnie "skurwysyn"?

                    Masz rację - czasem mnie ponosi. Zarówno jednak jak i druga wypowiedź są siebie warte i nie powinny mieć miejsca. Nie ma też specjalnego sensu odwoływanie się do nich - ale czasem emocje biorą gorę.
                    >
                    > A PIS ma rozpaczliwie słabe kadry, to chyba żadna nowina? I do tego parlamentu
                    > powprowadzał osoby z zerowym doświadczeniem politycznym, to chyba też żadna now
                    > ina? Agent Tomek chyba nie jest ani lepszy, ani gorszy od dżentelmena od bejzbo
                    > la, nieprawdaż?

                    Ma słabe też zgoda i tez znalazły się w Sejmie osoby z zerowyn doświadczeniem, tlyko że procentowo jest ich o wiele mniej niz u Palikota a to chyba jednak jest jakaś różnica. Poza tym jednak agent Tomek to nie to samo co człowiek skazany za stosowanie przemocy i wymuszenie rozbójnicze?
                    • slotna Re: kompetencje 16.10.11, 14:04
                      > Ma słabe też zgoda i tez znalazły się w Sejmie osoby z zerowyn doświadczeniem,
                      > tlyko że procentowo jest ich o wiele mniej niz u Palikota a to chyba jednak je
                      > st jakaś różnica.

                      Nie chce mi sie sprawdzac, jak to faktycznie wyglada (jakos ci nie ufam), ale zakladajac, ze to prawda, trzeba wziac pod uwage, ze PiS mial 10 lat na skompletowanie kadr, a jego czlonkowie na nabieranie doswiadczenia politycznego i budowanie medialnych nazwisk. Ruch Palikota dopiero zaczyna, a po tym spektakularnym sukcesie ma szanse na zlowienie paru rybek.

                      > Poza tym jednak agent Tomek to nie to samo co człowiek skaza
                      > ny za stosowanie przemocy i wymuszenie rozbójnicze?

                      Tak, to nie to samo, to dwie rozne osoby ;)
          • szprota Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 20:13
            andrzej585858 napisał:


            > No i naprawdę bardzo ciekawy zbiór osobliwości będziemy mieli w Sejmie: bylego
            > księdza, byłego męzczyznę i specjalistę w posługiwaniu się bejsbolem.

            Ojej, czemu pominąłeś Biedronia jako zawodowego geja i Nowicką na liście płac przemysłu aborcyjnego, przecież na pewno tak o nich myślisz...
            Co do Grodzkiej: to nie jest były mężczyzna. To zawsze była kobieta, która w pewnym momencie zdecydowała się zsynchronizować ciało z płcią psychiczną. To, że taką frazą posługuje się również wklepywacz newsów na onecie (waham się kogoś takiego nazwać dziennikarzem) nie oznacza, że jest prawidłowa. Jak sądzę, nie przejmujesz wszak retoryki wszystkich gazet i portali, które czytasz? Czy może jednak?

            > Ale najważniejsze jest to że będa walczyć z Kościołem. Aha i sądząc po tym co wczoraj mowil p. Palikot tym co najbardziej dolega POlakom to brak mozliwości legalnego palenia trawki.

            Akurat walka z wszechobecnością KRK bardzo się przyda. Co do legalizacji miękkich narkotyków, mam wątpliwości.
            Aha, gwoli ścisłości, bo pewnie miałbyś ochotę to wykorzystać: nie głosowałam na RPP; niestety za bardzo pojechał Korwinem w ostatnich dniach, sugerując odpłatność studiów humanistycznych. Ale fakt zgarnięcia takiej puli w sejmie na antyklerykalizm daje do myślenia; daje do myślenia także słaby wynik SLD. Brakuje nam nowej, zlaicyzowanej lewicy.

            > Chcialoby się powiedzieć za Sienkiewiczem: "Ojczyzna w niebezpieczeństwie - larum grają, a ty narodzie, spisz?"

            Naród głosował na PiS przecież :P
            • andrzej585858 Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 20:56
              szprota napisała:

              > andrzej585858 napisał:

              >
              > Ojej, czemu pominąłeś Biedronia jako zawodowego geja i Nowicką na liście płac p
              > rzemysłu aborcyjnego, przecież na pewno tak o nich myślisz...

              BIedroń to bardzo podobał mi się gdy próbował zaatakowac jak najbardziej legalna manifestacją uważając że ma do tego prawo - no cóż raczej współczuję gejom takiego przedstawiciela. Natomiast co się tyczy p. Nowickiej - 10 razy bardziej odpowiada mi jej obecnośc w Sejmie niż Palikota i tylko współczuję że aby dostac sie do Sejmu musiała akurat w ramach tego ugrupowania startować.

              Jak sądzę, nie pr
              > zejmujesz wszak retoryki wszystkich gazet i portali, które czytasz? Czy może je
              > dnak?

              Nie przypuszczałem że wywoła to az taką burzę. Jeszcze raz podkreslam nie mialem najmniejszego zamiaru wyśmiewać osoby .

              >
              > Akurat walka z wszechobecnością KRK bardzo się przyda.

              Wszechobecność? - no cóż. Tutaj mamy kompletnie odmienne zdanie

              Co do legalizacji miękki
              > ch narkotyków, mam wątpliwości.

              Tylko wątpliwości? - szkoda. Problem bardziej tkwi w tym że karać powinno sie handlarzy a nie tych co posiadają niewielkie ilości i to jest kwestia nad którą warto zastanawiać się a nie iśc po najmniejszej linii oporu i legalizować narkotyki.

              > Aha, gwoli ścisłości, bo pewnie miałbyś ochotę to wykorzystać: nie głosowałam n
              > a RPP

              Wcale mi nie przeszkadza to że ktoś głosował na RPP mial do tego prawo, to tak jak z miękkimi narkotykami - karanie za to że ktoś czasem popala trawkę jest głupotą, karany winien byc ten co ją dostarcza. Podobnie i z wyborami - na jakiej podstawie mam miec pretensje do głosującego że dał się omamić? - odpowiada za to ten co to zrobił.

              ; niestety za bardzo pojechał Korwinem w ostatnich dniach, sugerując odpła
              > tność studiów humanistycznych. Ale fakt zgarnięcia takiej puli w sejmie na anty
              > klerykalizm daje do myślenia;

              Daje? - ano daje, że tak łatwo buduje sie popularność na demagogii,

              daje do myślenia także słaby wynik SLD. Brakuje n
              > am nowej, zlaicyzowanej lewicy.

              Lewica jest jak najbardziej potrzebna ale na pewno nie taka ktorej jedynym programem sa kwestie aborcji i antyklerykalizm, ale sądząc po wyniku RPP tylko na taką lewicę - jeżeli można oczywiście lewicą nazwav ten twór - jest zapotrzebowanie.

              >
              > Naród głosował na PiS przecież :P

              Aby na pewno?
              >
              >
              • szprota Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 21:14
                andrzej585858 napisał:

                > szprota napisała:
                >
                > > andrzej585858 napisał:
                >

                >
                > Nie przypuszczałem że wywoła to az taką burzę. Jeszcze raz podkreslam nie mialem najmniejszego zamiaru wyśmiewać osoby .

                OK, mam w takim razie prośbę na przyszłość, byś jednak o osobach LGBTQ starał się mówić jak najmniej. Nie wiem, jakie masz chęci, ale wychodzi ci to bardzo, bardzo źle. O Biedroniu już żal wspominać, żebyś to swoim przedstawicielom tak chętnie wypominał wpadki większego kalibru...

                > >
                > > Akurat walka z wszechobecnością KRK bardzo się przyda.
                >
                > Wszechobecność? - no cóż. Tutaj mamy kompletnie odmienne zdanie.
                Bo jesteś białym, heteroseksualnym katolikiem. Jesteś w rządzącej większości. Trzeba włożyć dużo chęci i pracy, by z tak uprzywilejowanej pozycji nabyć empatii wobec tych, którzy nie należą do tej grupy.
                >
                > Co do legalizacji miękkich narkotyków, mam wątpliwości.
                >
                > Tylko wątpliwości? - szkoda. Problem bardziej tkwi w tym że karać powinno sie handlarzy a nie tych co posiadają niewielkie ilości i to jest kwestia nad którą warto zastanawiać się a nie iśc po najmniejszej linii oporu i legalizować narkotyki.

                Linii najmniejszego oporu, jeśli już. I zważ, że mówimy o miękkich narkotykach, o szkodliwości porównywalnej z legalnymi używkami.
                >


                >
                > Wcale mi nie przeszkadza to że ktoś głosował na RPP mial do tego prawo, to tak
                > jak z miękkimi narkotykami - karanie za to że ktoś czasem popala trawkę jest głupotą, karany winien byc ten co ją dostarcza. Podobnie i z wyborami - na jakiej podstawie mam miec pretensje do głosującego że dał się omamić? - odpowiada za to ten co to zrobił.

                "Dał się omamić" ergo był za głupi, by sam zdecydować, to chcesz napisać?
                >


                > a antyklerykalizm daje do myślenia;
                >
                > Daje? - ano daje, że tak łatwo buduje sie popularność na demagogii,

                Nie demagogii: na zmęczeniu wyborców wszechobecnością kościoła.
                >


                > Lewica jest jak najbardziej potrzebna ale na pewno nie taka ktorej jedynym programem sa kwestie aborcji i antyklerykalizm,
                No oczywiście, że nie, lewica idzie w pakiecie z państwem opiekuńczym, wysokimi podatkami najbogatszych i poszanowaniem mniejszości. Ale owszem, te dwa punkty również są niezbędne i dobrze by było, by wreszcie zaczęto coś w ich kwestii robić.

                > ale sądząc po wyniku RPP tylko na taką lewicę - jeżeli można oczywiście lewicą nazwav ten twór - jest zapotrzebowanie.
                Nie można. Palikot nie jest lewicą.


                > > Naród głosował na PiS przecież :P
                >
                > Aby na pewno?

                Takie narracje pojawiają się w prawicowej blogosferze. Cała reszta, co głosowała inaczej to nie naród, tylko jakieś przypadkowe społeczeństwo.
                • truscaveczka Re: cytat powyborczego dnia :) 12.10.11, 07:29
                  szprota napisała:
                  > Linii najmniejszego oporu, jeśli już. I zważ, że mówimy o miękkich narkotykach,
                  > o szkodliwości porównywalnej z legalnymi używkami.

                  Za pozwoleniem - o ile od takiej marihuany zgonów się nie notuje (zaznaczam - czystego zioła, nie podpędzanych chemią świństw fatalnej jakości), o tyle legalniutkie jak najbardziej papieroski i wódzia zbierają śmiertelne żniwo dość obficie. To drugie umie nawet zabić od ręki - bo z papierosami trzeba się zżyć odpowiednio, żeby doprowadziły na drugą stronę (tfu! Znów to LGBT!) tęczy.

                  Swoją drogą - nawet czekolada doprowadza do bardziej szkodliwych skutków w ludzkim organizmie, niźli marihuana.

                  I żeby nie było - sama używam z w.wym. jedynie czekolady.
                  • szprota Re: cytat powyborczego dnia :) 12.10.11, 20:39
                    truscaveczka napisała:



                    >
                    > Za pozwoleniem - o ile od takiej marihuany zgonów się nie notuje (zaznaczam - czystego zioła, nie podpędzanych chemią świństw fatalnej jakości), o tyle legalniutkie jak najbardziej papieroski i wódzia zbierają śmiertelne żniwo dość obficie. To drugie umie nawet zabić od ręki - bo z papierosami trzeba się zżyć odpowiednio, żeby doprowadziły na drugą stronę (tfu! Znów to LGBT!) tęczy.
                    >
                    > Swoją drogą - nawet czekolada doprowadza do bardziej szkodliwych skutków w ludz
                    > kim organizmie, niźli marihuana.
                    >
                    > I żeby nie było - sama używam z w.wym. jedynie czekolady.

                    No ja nie tylko, w sumie tylko wódkę możemy wyłączyć. No i pisałam o porównywalnej, nie identycznej szkodliwości: w tym sensie, że jakaś tam jednak jest.

                    Ale w amsterdamskim coffeeshopie czuję się bezpieczniej niż w łódzkim pubie, fakt.
              • kkokos Re: cytat powyborczego dnia :) 11.10.11, 23:01
                > Problem bardziej tkwi w tym że karać powinno sie
                > handlarzy a nie tych co posiadają niewielkie ilości i to jest kwestia nad któr
                > ą warto zastanawiać się a nie iśc po najmniejszej linii oporu i legalizować nar
                > kotyki.

                a dlaczego? dlaczego państwo przyznaje sobie i obywatelom prawo do czerpania zysków z zabijania ludzi nikotyną i alkoholem, a odmawia sobie i obywatelom prawa do czerpania zysków z obrotu marihuany, która nie zabija?

                > Lewica jest jak najbardziej potrzebna ale na pewno nie taka ktorej jedynym prog
                > ramem sa kwestie aborcji i antyklerykalizm, ale sądząc po wyniku RPP tylko na t
                > aką lewicę - jeżeli można oczywiście lewicą nazwav ten twór - jest zapotrzebowa
                > nie.

                lewicę już mamy - pis i jego "zabrać bogatym, bo złodzieje, i dać biednym, bo biedni".
    • iwoniaw To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 16:53
      Cytat z Niedoszłej Senator Zuzanny K. jednak bije Hofmana na głowę:
      krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,10446847,Pod_Wawelem__Szmaciarze_wygrali_sfalszowane_wybory_.html
      • anutek115 Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 19:29
        No mniam:

        "Nie będzie narodowi polskiemu władz wybierała partia rosyjska. Szmaciarze wygrali te wybory!"
        "We wczorajszym dniu rząd Platformy Obywatelskiej nie został wybrany przez naród, tylko przez społeczeństwo. Narodem jesteśmy my!"

        Co chcesz, poniosło ich ;P.
        • andrzej585858 Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 19:48
          anutek115 napisała:

          > No mniam:
          >
          > "Nie będzie narodowi polskiemu władz wybierała partia rosyjska. Szmaciarze wygr
          > ali te wybory!"
          > "We wczorajszym dniu rząd Platformy Obywatelskiej nie został wybrany przez naró
          > d, tylko przez społeczeństwo. Narodem jesteśmy my!"
          >
          > Co chcesz, poniosło ich ;P.

          No i zobacz akurat w tym przypadku powiem więcej - wypowiedzi wyjątkowo niesmaczne. Czego jak czego ale braku szacunku dla wyniku wyborów nie cierpię. Wyniki mogą nie podobać się - ale takie były.
          Zniżanie sie do poziomu p. Tymochowicza jest niesmaczne no i do poziomu słynnego - "jaki prezydent, taki zamach" - także.
          >
        • osscylacja Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 20:00
          anutek115 napisała:

          > No mniam:
          >
          > "Nie będzie narodowi polskiemu władz wybierała partia rosyjska. Szmaciarze wygr
          > ali te wybory!"
          > "We wczorajszym dniu rząd Platformy Obywatelskiej nie został wybrany przez naró
          > d, tylko przez społeczeństwo. Narodem jesteśmy my!"
          >
          > Co chcesz, poniosło ich ;P.
          >
          A Norwid na to: "Naród wielki, żadne społeczeństwo".
        • ananke666 Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 21:40
          anutek115 napisała:

          > "We wczorajszym dniu rząd Platformy Obywatelskiej nie został wybrany przez naró
          > d, tylko przez społeczeństwo. Narodem jesteśmy my!"


          Przepraszam, tak mi się natychmiastowo skojarzyło:

          "Otczizna nasza, Polska, została podzielona na trzi czensti. Jedną wzięli Giermańcy, drugą - Awstryjcy, a trzecią - my!"

          K.O. Borhardt, Znaczy Kapitan
          • jota-40 Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 11.10.11, 22:45
            Rozumiem, że w cytowanej wypowiedzi (bardzo, bardzo eleganckiej i umiarkowanej), "społeczeństwo" jest czymś gorszym, niż "naród"? O, sancta simplicitas!!;)))
            Jakże charakterystyczne. Przecież niepotrzebne jest nam społeczeństwo obywatelskie. Czymś takim dużo ciężej kierować, bo to i pytania zadają, i swoje prawa znają... Bez sensu...
        • ready4freddy Re: To nie Naród, tylko społeczeństwo... 12.10.11, 11:32
          jak to "partia rosyjska"??? bylem przekonany, ze to partia niemiecka! :O takie odnioslem przynajmniej wrazenie, sluchajac eksponentow partii wegierskiej ;)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka