seremine
06.04.20, 05:53
WAŻNE:
Bo mamy w kopercie zawrzeć nasz PESEL i wrażliwe dane obok karty do głosowania. Czyli zadeklarować IMIENNIE na kogo głosujemy? Cwane!
W życiu! Pieprzcie się, a reszta tu:
Tadeusz Kwiatkowski skomentował jeden z tekstów „Studia Opinii". Fragmenty tego komentarza upubliczniam, bo wydają mi się istotne. Zwłaszcza pierwszy, bo proponowany system głosowania uniemożliwia w praktyce jego tajność.
1. Po pierwsze i najważniejsze, PiS chce zbudować krajową, imienną listę przeciwników politycznych. Jak np. zachowają się pracownicy szkół państwowych, policjanci, pracownicy ZUS, US, sądów itd.? Czy brak poparcia dla Dudy Andrzejka nie zagrozi ich posadom? Wątpię, choć dowieść związku pomiędzy tym, iż komuś nie przedłużono umowy lub spotykają go w pracy szykany, mające zmusić do odejścia z własnej woli, a tym, jak głosował w wyborach prezydenckich, będzie niemożliwe.
2. Dystrybucja w skomplikowanym i wielkoskalowym systemie tak wrażliwych danych, jak pesel, jest skrajną kpiną z zasad bezpieczeństwa.
3. Wysyłanie do setek tysięcy uprawnionych do głosowania podwójnego zestawu kopert jest nie tylko drogie, stanowi też doskonały sposób korespondencyjnego rozprzestrzeniania wirusa.
320 mln PLN na to?
A nie lepiej na premie dla służby zdrowia?