jutta_t
03.11.20, 17:57
Protest lekarzy jest symboliczny, ale wymowny. Medycy z całej Polski zapalają pod szpitalami i przychodniami znicze oraz stawiają kwiaty i nagrobne tabliczki. Dla zmarłych kolegów; pacjentów, którym nie udało się pomóc i dla systemu opieki zdrowotnej, który ich zdaniem już się zawalił.
W trosce o zdrowie i życie pacjentów lekarze nie podjęli strajku polegającego na odstąpieniu od wykonywania służbowych czynności. Ich dzisiejszy protest jest symboliczny, ale wyraża gniew, głęboką potrzebę zmian w służbie zdrowia i ogromny zawód działaniami rządu. Lekarze z całej Polski od 7:45 zapalają znicze i przynoszą kwiaty pod budynkami przychodni i szpitali. "Znicz dla pacjentów, którzy zmarli przez niewydolność systemu. Znicz dla naszych koleżanek i kolegów, pracowników ochrony zdrowia, którzy zmarli z przepracowania i braku środków ochrony osobistej. Znicz dla systemu, o którego reformę nie mogliśmy się doprosić, a który właśnie ostatecznie się zawalił. Uczcijmy ich pamięć chwilą ciszy" czytamy we wpisie na fanpage'u Porozumienia Rezydentów.