black_jotka 23.05.22, 17:29 23 maja 1883 r. w Paryżu zmarł Cyprian Kamil Norwid - polski poeta, dramatopisarz, myśliciel i malarz, uznawany za najwybitniejszego spadkobiercę (ale również ostrego krytyka) polskiego romantyzmu. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
black_jotka Re: 23 maja 1883 r. w Paryżu zmarł Cyprian Kamil 23.05.22, 17:29 Norwid urodził się 24 września 1821 roku w mazowieckiej wiosce Laskowo-Głuchy pod Radzyminem. Drugie imię - Kamil - wybrał sobie przy bierzmowaniu. Po śmierci rodziców przyszłym poetą i trójką rodzeństwa opiekowali się dalsi krewni. Cyprian Kamil Norwid studiował malarstwo w prywatnej szkole w Warszawie, a następnie w Krakowie, Włoszech i Belgii. Na dobrą sprawę był samoukiem, ponieważ przerwał edukację nie ukończywszy 5. klasy, regularnie zmieniał szkoły. Odpowiedz Link
black_jotka Re: 23 maja 1883 r. w Paryżu zmarł Cyprian Kamil 23.05.22, 17:30 orwid urodził się 24 września 1821 roku w mazowieckiej wiosce Laskowo-Głuchy pod Radzyminem. Drugie imię - Kamil - wybrał sobie przy bierzmowaniu. Po śmierci rodziców przyszłym poetą i trójką rodzeństwa opiekowali się dalsi krewni. Cyprian Kamil Norwid studiował malarstwo w prywatnej szkole w Warszawie, a następnie w Krakowie, Włoszech i Belgii. Na dobrą sprawę był samoukiem, ponieważ przerwał edukację nie ukończywszy 5. klasy, regularnie zmieniał szkoły. Odpowiedz Link
black_jotka Re: 23 maja 1883 r. w Paryżu zmarł Cyprian Kamil 23.05.22, 17:30 Nie odziedziczył po rodzicach żadnego majątku, mimo braku środków podróżował po całej Europie za ukochaną Marią Kalergis. W Berlinie trafił na kilka tygodni do więzienia za kontakty z emisariuszami polskiego ruchu niepodległościowego. To wówczas zaczęły się jego problemy ze słuchem. Podczas kolejnej podróży do Włoch za piękną Marią poznał Adama Mickiewicza i Zygmunta Krasińskiego, w Paryżu - Juliusza Słowackiego i Fryderyka Chopina, obaj byli już bardzo chorzy. Opis ich ostatnich dni Norwid zamieścił w „Czarnych kwiatach”. Odpowiedz Link
black_jotka Re: 23 maja 1883 r. w Paryżu zmarł Cyprian Kamil 23.05.22, 17:33 Kiedy mieszkał w Paryżu, gdzie publikował w „Gońcu polskim”, żył w biedzie, a ponadto nasilały się problemy ze słuchem i wzrokiem. Ze względu na bezkompromisowość, szybko znalazł się na marginesie życia paryskiej emigracji, a dzieła za jego życia nie doczekały się uznania. Zmęczony biedą i niepowodzeniami poeta postanowił wyemigrować do USA. W lutym 1853 dotarł do Nowego Jorku, wiosną znalazł dobrze płatną posadę w pracowni graficznej. W czerwcu 1854 r. zdecydował się wrócić do Europy - najpierw do Londynu, później - Paryża. Działalność artystyczna Norwida ożywiła się, udało mu się opublikować kilka utworów. W 1863 r. wybuchło powstanie styczniowe, które pochłonęło uwagę Norwida. Mimo iż ze względu na stan zdrowia nie mógł wziąć w nim udziału, to w dziesiątkach listów i memoriałów zgłaszał różne projekty polityczne, które nie znajdowały odzewu i aprobaty. W tamtym okresie rozpoczął też pracę nad swym najobszerniejszym poematem „Quidam”, w 1866 r. ukończył pracę nad „Vade-mecum”, jednak nie udało mu się go wydać. W kolejnych latach powstały m.in. „Czarne kwiaty”, a następnie - jedyny opublikowany za jego życia wybór twórczości pt. „Poezje”, także nie znajdując uznania krytyków i czytelników. Większą popularność przynosiły Norwidowi szkice i akwarele, stanowiąc główne źródło jego utrzymania. Ostatnie lata życia Ostatnie lata życia Cyprian Kamil Norwid spędził w skrajnej nędzy i chorował na gruźlicę. Wielką tragedią było dlań niepowodzenie - planował bowiem wyjechać do Florencji, aby podreperować swoje zdrowie. Nie otrzymał jednak od księcia Władysłąwa Czartoryskiego obiecanej pożyczki. REKLAMA Trafił do przytułku - Domu św. Kazimierza na peryferiach Paryża, gdzie znacznie ograniczono swobodę poety,. W ostatnich latach życia stworzył takie dzieła, jak m.in. dramat „Miłość czysta u kąpieli morskich”, nowele „Stygmat”, „Ad leones!”, „Tajemnica lorda Singelworth”. 23 maja 1883 r. odszedł we śnie. Cyprian Norwid zasłużył na dwie rzeczy od Społeczeństwa Polskiego: to jest aby oneż społeczeństwo nie było dlań obce i nieprzyjazne — pisał w ostatnim liście przed śmiercią. Spalono pozostałe po nim papiery znalezione w kufrze. „Coś Ty Polakom zrobił, Norwidzie…?” Poetę pochowano na cmentarzu w Ivry, po pięciu latach jego zwłoki zostały przeniesione do polskiego grobu zbiorowego na cmentarzu w Montmorency; następnie - po wygaśnięciu piętnastoletniej koncesji - do zbiorowego grobu domowników Hotelu Lambert. Dopiero w 2001 roku odbył się symboliczny pochówek Norwida na Wawelu w Krypcie Wieszczów. Tym samym, w życiu i po śmierci Norwida spełniło się to, o czym pisał w wierszu „Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie”. Jego twórczość doczekała się uznania dopiero w 1897 r., kiedy to Zenon Przesmycki-Miriam miał przypadkowo natrafić na tom „Poezyj”. Pełna edycja „Pism wszystkich” Norwida ukazała się jednak dopiero w latach 1971-1976. Odpowiedz Link