Witam ! i zastanawiam się czy ktoś miał podobnie...zaczęło się od
przeszywającego , silnego bólu promieniującego od stopy do pośladka podczas
schylania się - w tej chwili schylam się wyłącznie na ugiętej nodze - a
następnie ból ewoluował ;-) i teraz jedyną czynnością , którą wykonuje bez
bólu jest stanie ;-) najgorsze jest siedzenie - pół godzinna podróż samochodem
to koszmar - ból od kostki aż po krzyż...drętwienie łydki , po prostu nie mogę
siedzieć :( a lewa noga już boli bez przerwy...