Co za bzdura. Wystarczy pójść na pierwszy z brzegu targ/ryneczek i potem
porównać ceny w markecie. W wielu przypadkach jest drożej właśnie na targu. A
z drugiej strony skoro tak zajefajnie jest posiadać market/dyskont itp i
zarabiać na marżach to może rolnicy powinni się zrzeszyć pomiąć pośredników i
pobudować własne markety i w nich sprzedawać taniej. Stawiam dolary przeciwko
orzechom, że nagle by się okazało, że jest to nieopłacalne przy niższych marżach.