Z Aptekami w Polsce jest taki problem, że w mniejszych miastach panuje zmowa cenowa, tracą na tym najbardziej starsi ludzie którzy nie mogą jechać 30 km żeby kupić tańsze leki. Jako osoba chora na cukrzyce rocznie oszczędzam ponad tysiąc złotych kupując w innym mieście. Ciężko mi spekulować o marżach, ale jeśli ten sam lek w jednej aptece kosztuje 114 zł a w innej 160 to pewnie sięgają 100% ceny hurtowej. W moim mieście jest 5 aptek ale we wszystkich są identyczne ceny. Tym bardziej mnie to d...