Oczywiście zakupiłam piękne legowisko dla mojej Kici, tyle tylko, że demonstracyjnie udaje, że go nie zauważa. Leżakuje z uporem maniaka na pokrywie akwarium, co akurat mnie nie dziwi, bo włączona lampa daje ciepło (pływające ryby nie robią na niej żadnego wrażenia), a druga miejscówka to parapet w kuchni z widokiem na okolicę, gdzie coś się dzieje - biega pies, fruwają ptaszyny. Ostatnio też znalazła kąt w szafie, niestety zaszywa się tak głęboko, że może zostać zamknięta niezauważona, i doo...