wczoraj położyłam małą spać(2 lata), a ona po krótkim czasie zwymiotowała
całą kaszkę. w nocy wymioty potórzyły się 2 razy i rano 1 raz. teraz jest
spokój. kupki też robi luźne. podałam jej nifuroksazyd i lakcid.
wczoraj jadła 1 raz zupę jagodową. możliwe żeby jej zaszkodziła?
jakie znacie domowe sposoby na zatrucia? dodam tylko, że suszonych jagód nie
wypije. i jak zrobić tą marchwiankę, żeby jej smakowała?