To jest radosna twórczość debili, którzy nie rozumieją co znaczy wolny rynek i
krążenie zasobów w gospodarce.
Ziemia jest podstawowym zasobem i obrót ziemią powinien być wolny i nie
podlegać ograniczeniom.
Nawet załóżmy, że jakiś kułak spoza gminy czy spekulant nakupi tych hektarów w
celach spekulacyjnych, to jest wolny rynek i to jego sprawa, i tak zrównanie
cen z UE to kwestia czasu, przecież ANR też może czekać i te gruntu na jakiś
czas jedynie dzierzawic.
To jedynie polityka,...