Ja staram się patrzeć w dziurę czytnika, czy nie ma tam czegoś podejrzanego, a wklepując PIN trzymam portmon nad klawiaturą, żeby ciężej było podejrzeć. Ale na proszek na klawiszach to nie pomoże. Może teraz trzeba będzie przecierać klawisze klawiatury, żeby zetrzeć ewentualny proszek?