muzyka.interia.pl/news?inf=413534
To wspaniałe, nareszcie Sinatra w normalnej oprawie muzycznej, a nie w jakimś
archaiku. Skoro Edith Piaf zrobiono taki fajny remiks "La Foule" to czemu
nie, zwłaszcza jak się tym zajmuje 'guru muzyki dance' [cytat]. Może guru
muzyki dance zabierze się za tego nudziarza Hendrixa albo za Cream, bo się
tym wszyscy podniecają, a tam jest taka wstrętna żywa perkusja i bas, aż
nienaturalnie. Niech żyje umpa umpa!!!! Yyyyyyyessss!!!