Chciałabym się dowiedzieć jak to jest ze szczepieniami dzici z
mastocytozą? Czy można je normalnie szczepić szczepionkami
skojarzonymi? Czy może są one niebezpieczne i mogą spowodować wstrząs?
Czy są jakieś specjalne "wyjścia" w takiej sytuacji?
Pozdrawiam.
Zosia