na Al. Emigrantow. Podczas gdy moj ojciec mial niewielki wplyw na
zycie moje jak i innych Polakow to z emigracja zetknal sie prawie
kazdy. Dosyc juz stawiania pomnikow i udawania ze JP2 czynil cuda i
byl swiety, nie dajmy sie zwariowac, moj ojciec byl najzwyklejszym
czlowiekiem ( o ponad przecietnej inteligencji to prawda)