Sprytnie dorobili pseudonaukową ideologię do
hochsztaplerskiej "metody" drenażu mózgu. Relaks, fale, kierownie
samochodzikiem przy pomocy fal umysłu. Szkoda tylko, że nie
zamieścili zdjęcia pacjenta z przyczepionymi do głowy elektrodami.
Cóż magiczne myślenie podobno pomaga, jak wiara w mity, którymi się
karmimi. Ciekaw jestem, jak szybko różdżkarstwo, telepatia,
astrologia, jasnowidztwo i inne metody z dziedziny parapsychologii
znajdą swoje uznanie we współczesnej psychologii j...