-
Co na to Kaczyński ? Czy to się odbyło za jego wiedzą, czy wbrew ?
www.wroclaw.sport.pl/sport-wroclaw/1,123436,13483318,Sensacyjny_nabytek_Slaska__Mistrz_Polski_wypozyczyl.html?t=1362158525058&v=1&pId=21232692&send-a=1#opinion21232692
-
W rankingu FIFA nas wyprzedzili, choć jeszcze rok temu nikomu to sie nawet nie
śniło, teraz mogą sie rozochocić sukcesem. Zwłaszcza jak wejdą w konszachty ze
Słowacja która nie dosc że nam piłkarsko dokopała to ponoć od przyszłego roku
ma mieć wzrost wyzszy od nas i pewnie przestaną ją ogarniać ciemności.
pozdrawiam ;)
-
Mieszkańcy wioski Essassa, oddalonej o 24 kilometry od Libreville
(stolica Gabonu) postanowili uczcić tragiczną śmierć Marii i Lecha
Kaczyńskich w sobotniej katastrofie prezydenckiego samolotu Tu-154.
Mały szpital będzie nazwany na cześć Marii i Lecha Kaczyńskich.
wiadomosci.onet.pl/2155651,12,gabon_uczci_pamiec_lecha_i_marii
_kaczynskich,item.html
No proszę.
-
O Gabonie masz pan takie pojęcie jak o wszystkim. Dobrze, że coraz
bardziej demaskujesz pan swoją niewiedzę przed społeczeństwem.
PS.
Gabonu jeden z najbogatszych krajów Afryki.
Od czasu uzyskania niepodległości od Francji 17 sierpnia 1960, Gabon
był rządzony tylko przez dwóch prezydentów. Na początku lat
dziewięćdziesiątych XX wieku, Gabon wprowadził wielopartyjny system
i nową demokratyczną konstytucję, która uwzględniła bardziej
transparentny proces wyborczy i zreformowała w...
-
Będzie to twarz afrykańska tym razem. Tak wnioskuję, skoro najpierw ma lecieć
do Anglii by pokazać twarz europejską, później będzie afrykańska.
Co do twarzy azjatyckiej i australijskiej nie wiadomo czy starczy kampanii, w
końcu ciągle tylko biedak jest po sądach ciągany.
-
próbuje nam popsuć stosunki. Jest to, jak na środkową Afrykę, państwo całkiem
stabilne, zamożne, bezpieczne, z ciekawą historią, bogatą kulturą i skarbami
przyrody - nic dziwnego, że dla tego czegoś jest to jak cierń w oko!
Czemu to coś nie pomyśli, zanim chlapnie coś o innym kraju? Czy to
coś świadomie robi sobie takie durne żarty, żeby nas skłócić ze wszystkimi,
czy jest już tak do reszty durne?
-
Ciekawe co na to prezes Kaczyński? Orzeszki się przejadły?
-
Brawo panie premierze:
"o oskarżeniach Kwaśniewskiego premier Jarosław Kaczyński. "Poczucie, że jest
się ciągle inwigilowanym to poczucie związane często z nie najlepszym stanem
ogólnym" - rzucił kąśliwie premier. I dodał: "Równie dobrze można by nas
obarczyć winą za nieurodzaj orzeszków ziemnych w Gabonie"."
www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=37254
-
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6699239,Gabon_dementuje__Nasz_prezydent_zyje_i_ma_sie_dobrze_.html
-
Znowu piaskownica!Czy nie lepiej te głupstwa wygadywane przez
prezesa PiS zignorować? Czy w Gabonie ktoś się tym zajmuje? Kidyś
oburzliśmy się na podobne inicjatywy Leppera...
-
Jak zwykle nader obiektywny pseudo-artykulik. Świadczy o tym podpisany z imienia i nazwiska oraz liczba cytowanych wypowiedzi posłów.
-
Gość ma jaja - jak powiedział tak zrobił. Niesamowity koleś.
-
i nawet Tuska. A o Kaczyńskim ZERO , nic , cisza jak orzeszkiem zasiał
""Najlepiej znają papieża i Wałęsę"
Zastrzegł jednak, że o naszym kraju jego rodacy mówią bardzo niewiele. I poza
tym, że rozpoznają Tuska, to i tak najlepiej kojarzą: Jana Pawła II i Lecha
Wałęsę.
Mouketou przyznał też, że jego znajomi Gabończycy dziwili się, iż w pewnym
momencie w naszym kraju najważniejsze funkcje w państwie pełnią bracia"
www.tvn24.pl/-1,1589122,0,1,tusk-znany-w-gabonie--kaczynski-nie,wia...
-
[b]Kaczki w sumie powinny teraz pojechac na pogrzeb...[/b]
W szpitalu w Barcelonie zmarł prezydent Gabonu Omar Bongo. Był najdłużej sprawującym władzę przywódcą w Afryce - informuje telewizja France 24.
Bongo chorował na raka.
[img]https://m.onet.pl/_m/25e5d80c17d18a5fa3cf3ddabbbdf5ca,5,1.jpg[/img]
Do władzy doszedł w 1967 roku.
[i]Za france24[/i]
-
co to za różnica kto będzie trenerem tego Gabonu bo i tak będą
przegrywać.
-
To Gambia słynie na świecie z produkcji orzeszków ziemnych, uważana też jest
za najbardziej demokratyczny z krajów islamskich z tzw Islamem Light.
Czego się spodziewać po karle...