właśnie tak brzmią opisy badań USG i TK mojej mamy. Trzy lata temu zżółkła a potem - guz wnęki wątroby i rokowania na 3 miesiące. Nie uwarzyłam ??? już nie pamiętam dlaczego - a potem były: wycięcie woreczka, protezy przewodów żółciowych x 4, zespalanie przewodowo-jelitowe i dwa lata względnie spokojne. 5 sierpnia rutynowe USG i.... wynik.... . Jutro jadę z Nią na konsultacje do chirurga który ją operował.
Przeczytałam dużo i nie wiem czy mogę mieć jeszcze jakieś nadzieje, ale ... to foru...