ostatnio polubiłam muzykę alternatywną i zamierzam obie kupić płytę jednego z
powyższych zespołó( dwóch nie mogę bo fundudszę mi nie wystarczają). Który
według was happysad czy penny lane jest bardzie wart posłuchania?
z góry dziękuję
Jak w temacie często leci w rockradiu wielkopolska słowa z refrenu :" miłość
to nie pluszowy miś ani kwiaty to też nie diabeł rogaty ... ale miłość kiedy
jedno spada w dół a drugie ciągnie je ku górze." Dzięki wszystkim którzy mi
pomogą pozdrawiam