Spotkałem na targach mieszkaniowych doradcę, który zaproponował abym podczas spłaty kredytu nie spłacał go szybciej tylko
oszczędności lokował w różnego rodzaju fundusze. W trakcie symulacji zakładał różne stopy zwrotu np. 8% ,10 %. rocznie.
Pytania
1) Czy naprawdę tyle można wyciągnąć ?
2) Jaka jest pewność ? Rozumiem, że żadnej. No dobra, to czy jest jakiś określenie p-podobieństwa osiągnięcia takiego zwrotu.
3) Czy są jakieś inne grupy informacji niż analizy tych funduszy z przes...