na poczatku myslalam, ze to pchly. zakupilam spot-on kropelki i preparat do
spryskiwania wszystkiego w domu. spryskalam koty spryskalam dom (dobrze, ze
dom oczu nie ma, bo nie mogl na mnie jak zakrapiane koty patrzec) i myslalam,
ze mam zglowy. blad! jeden kitek wciaz sie drapie szczegolnie za uszami. drugi
jak mial jakies 2 tygodnie temu plamke lysa na uchu tak ma i tyle. co gorsza
ja tez zaczynam sie drapac. w miedzy czasie 'drapiacy sie' kot mial zabieg i
byl przepatrzony przez wet...