-
dajcie spokoj z tym idiota. Bardzo dobrze, ze go skazali. Mieszanie do tego Kopenhagi to juz zupelny odlot tego pajaca. Albo masz argumenty prawne, jak nie to nie zaslaniaj sie Kopenhaga tylko plac grzywne i nie zawracaj glowy. Facet ma syndrom primadonny......
-
Mam taki problem. Jestem w związku z super dziewczyną. Powoli zbliżamy się do trzydziestki - ja za chwilę, ona za dwa lata. Jesteśmy ze sobą półtora roku, mieszkamy razem, wynajmujemy mieszkanie. Kochamy się. Niby wszystko jest ok, ale...
Ja nie bardzo wiem, czego chcę. Nie od niej - w życiu. Nie wiem, czy chcę mieć rodzinę, dziecko, żonę, nie wiem, czy się do tego nadaję.
Z nią jest wszystko ok. Piękna, zgrabna, ambitna, z własnymi pasjami, poświęcająca się zarówno pracy, jak i pasjom. Św...
-
Myślę że tam jeszcze więcej siedzi niżeli się mówi.
Merkel już Sarkozemu nie przytakuje tak jak kiedyś.
Miłość się lekko ochłodziła.
Niemcy jakoś stoją politycznie bliżej Chin i może Rosji,
niżeli NATO.
Jechałem autem do Paryża,
te widoczne reaktory atomowe przy granicy może przyczyną (ale tylko może)
Coś tu nie gra, nie wiem jeszcze co.
-
Szczerze mówiąc, przypadkiem i przez akcję wspomnianego w artykule
stowarzyszenia, dowiedziałem się o akcji. Gdyby nie oni, to i zainteresowanie
mogłoby być dużo mniejsze.
ZDMiKP nie chce się przyznać do błędu i nieumiejętnej promocji akcji - tyle.
-
-u:(
Moja koleżanka z pracy, a właściwie myślę ze mogę ją okreslić
przyjaciółką- (znamy się, widujemy poza pracą, bardzo się lubimy,
niejednokrotnie korzystała z mojej pomocy)złożyła o dyrektora nowy
projekt. Dyrektor projekt zaakceptował, polecił jej dobrać 2-3 osoby
i realizować. Ona dobrała dwie inne dziewczyny, a mnie nie. Wiem, że
miała prawo dobrać kogo chce, ale jednak jakoś czuję się urażona i
zawiedziona. Przykro mi słuchać, jak one się naradzają, podchodzą do
tego z e...
-
Dziewczyny...
Zastanawiam się nad pewną kwestią...
Czy jest to normalny objaw, że wszystko,
co związane z naszym nadchodzącym ślubem
( wrzesień 2008) załatwiam ja???
Mój Narzeczony twierdzi, że mnie
to bawi, że jestem w swoim żywiole
i że mam duszę organizatorską.
Wszystko to prawda, tyle, że zaczyna
mnie już irytować jego "obojetność".
Jak go zaktywizować?
Zaznaczę jeszcze, że za wesele i ślub
płacą nasi rodzice - po połowie. Jego
rodzice stawiają na zasadę "byle jak
najt...
-
vide www:
"Pan Przemysław Przybylski od roku 1993 aktywnie i systematycznie pracuje na rzecz dzieci niedostosowanych społecznie w Oratorium im. ks. Bronisława Markiewicza. Należał również do Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia Opieki Nad Dziećmi Opuszczonymi w Toruniu przy ulicy Rybaki 59. Jego zaangażowanie wynikało z przekonania, że powołanie Stowarzyszenia dla lepszego funkcjonowania Oratorium było ważną i trafną odpowiedzią na bieżące i rzeczywiste potrzeby młodych ludzi, poszkodowa...
-
No i co teraz panowie z UN, IAEA i sfinlandy...tfu!..zmahmuconej Jewropy?
Zrobicie cos, czy bedziecie tylko gadac, jak w l938-mym?
Az do wrzesnia 1939?
"Iran has called its uranium enrichment work "irreversible", days before a
UN deadline for the programme to stop.
Foreign Ministry spokesman Hamid Reza Asefi also said demands for Iran to
suspend its nuclear research work were "not on the agenda".
The UN Security Council called on Iran to suspend enrichment by 28 April,
...
-
Fundacja Animals okazała się organizacją obłudną rzekomo działającą na rzecz
zwierząt.Gdyby było inaczej nie żądałaby zapłaty za korzystanie z urządeń w
szpitalu,lecz przekazała by je Paluchowi. Wstyd. Nigdy nie dam na animalsów
ani grosza. Co za hipokryci!
-
Czy ktokolwiek widział rodzeństwo Błażeja?
Tylko w nich mówią, a nigdy nie pokazują.
W tym miesiącu przegapiłam tylko 1 odcinek.
Czyżby akurat w nim choć raz pokazali te dzieci mieszkające u Koziełłów?
-
Rok temu zaczęlismy budować dom. Trafił nam się majster obiecująco-
odkładający. W każdym razie mial skonczyc w pazdzierniku, skonczyl
stan surowy w styczniu. Przyszedl czas na tynki i kolejny majster-
to samo. Jako, że w pierwszym wypadku, jak małż już tylko
wrzeszczał, bralam sprawę w swoje ręce, zrobilam tak i teraz. W
sobotę majster obiecal (po raz trzeci zresztą), że przyjdzie w
środę. Mija środa, więc dzwonię. On nie odbiera, nachodzę więc
(telefonicznie) żonę. Ona się tłu...
-
Pan Rusko swoją wypowiedzią potwierdza , że razem z Dadosem
nadają się do umieszczenia w zakładzie zamkniętym. W restauracji
też nie powinno się płacić rachunków bo przecież w domu za
jedzenie też nikt nie kasuje.
Na marginesie - Atlasku - to jest twoje miejsce w lidze i tak
trzymaj.
-
Skutek jego zaangażowania w niszczenie transplantologii był łatwy do
przewidzenia. Dramatycznie spadła ilość dawców narządów. Rodziny tych, którzy
umarli nie doczekawszy się dawcy mogą swobodnie nazywać Ziobrę mordercą. I
bedą mieli rację.
-
...o matko!!!
-
I bardzo dobrze, niech schroniskiem administruje ktoś kto kocha góry i ma
dusze tutysty, a nie polityczni harcerze, którzy w schronisku widzą tylko
maszynkę do zarabiania pieniędzy. Każdy kto chodzi na Stefankę przynajmniej
kilka razy w roku widzi, ze schronisko upada administrowane przez skautów, a i
oferta dla strudzonych turystów tam jest znikoma
-
Mam pytanie do mężczyzn, ale też może do doświadczonych kobiet.
Poznałam niedawno chłopaka, miło mi się z nim spędza czas. Nie chciałabym
jednak żeby ta znajomość zaszła zbyt daleko - wystarczy mi seks od czasu do
czasu. Co więc mam robić, żeby się nie zaangażował? Na razie przedsięwzięłam
następujące środki ostrożności - przespałam się z nim na pierwszej randce, nie
zgrywam niedostępnej - jestem przyjazna i miła, zawsze odpisuję na smsy,
odbieram telefony. Nie wymagam od niego żadnych ...