-
Albo - jak mu pomóc, tak aby samemu nie zwariować?
Problem - stulejka. Mały ma 13,5 miesiąca. Od dziś mam maść - Kuterid - przepisał chirurg dziecięcy. Mam smarować czubek sami-wiecie-czego, odciągając lekko napletek, dwa razy dziennie, w tym raz po kąpieli. No OK. Tylko, że młody dostaje dzikiej histerii, no szału po prostu. U lekarki aby go zbadać trzeba było dwóch osób do trzymania, a lekarka jako trzecia zajmowała się badaniem, a i tak było ciężko. Dziś po kąpieli sama, bo mąż na wyjeźdz...
-
Jeszcze trochę i będą tańczyć jak mistrzowie tutaj.
-
>>Okazuje się też, że Azjaci z kultury Botai okiełznali te zwierzęta dwa
tysiące lat przed Europejczykami.<<
Skoro Azjaci udomowili konia 5,5 tys. lat temu, a to ma być 2 tys. lat przed
Europejczykami, to wniosek prosty - w Europie konie były znane dopiero gdzieś
500 lat p.n.e., czyli tuż przed wojnami gracko-perskimi.
WYDAJE MI SIĘ ŻE TO TOTALNA BZDURA
-
[b]Plastyk miejski przyznaje[/b]
... i tyle jej wolno! Jej zadaniem jest sankcjonować reklamy.
Nawet te przegrane!
Dlaczego "Szylderę" promuje sie na równi z nagrodzonym szyldem?
"Porażke reklamowa" należałoby schować głęboko...
-
Ile to trzeba było czasu, żeby "miasto" doszło do wniosku że łamiących prawo, parkujących gdzie popadnie należy ukarać. Kilka mandatów to najlepsza edukacja dla nierozumnych. Ten 1% nie może powodować blokady całej starówki przed samochodami.
-
Straszą was IVRP, ale o wiele gorsza jest ta realnie istniejąca IV władza - władza chorych na żądzę władzy, przekupnycych, bezkarnych, machiavelistycznych - jednym słowem - , patologicznych mediów w postkomunistycznych państwach bezprawia. Takich jak POlska,
Węgry, Słowacja i inne. Narody uświadamiają sobie powoli skalę tego łobuzerstwa i próbują
coś z tym zrobić, ale nie jest to bardzo łatwe. Nawet, kiedy się ma taką większość parlamentarną jak dziś Victor Orban na Węgrzech. IV władza P...
-
Do tego jeszcze trzeba dodać fakt, że do niedawna w Wieliczce praktycznie nie
było kanalizacji burzowej - deszczówka z centrum miasta szła razem ze ściekami.
Od jakiegoś czasu jednak są przebudowywane kolejne ulice i podłączane do
kanalizacji burzowej. Jak mniemam woda ta leci nie gdzie indziej jak tylko do
Serafy.
-
Czasami jest tak, że ktoś ma gorszy dzień i nerw go nie opuszcza. Albo wydarzy się w jego życiu coś takiego, że tylko płakać się chce. I powiedzcie mi - jak wytrzymać w pracy kilka godzin i udawać, że wszystko jest w porządku? Jak się uśmiechać, kiedy jedyne o czym się marzy, to uciec do łazienki i ryczeć?
Macie jakieś sposoby na to, żeby zakamuflować smutek albo złość? A może lepiej z tym nie walczyć, by się nie frustrować - i po prostu jakoś przetrwać te dni?
P.S. Nie, nie, nie - u ...
-
jak już musi tam stać, to trza wykorzystać inwestora do imentu :
aleja kosmonautów vel Stanisława Lema, winna być zabudowana (ściany, dach itp.)
winny być zabudowany także przystanek autobusowy, mniej więcej tak samo
no
-
Bo to naprawdę kompromitujące, żeby po wczorajszych występach w Sali Kongresowej snuć jakieś niestworzone wizje polityczne. Wiara w to, że Palikot i Taras to nowa "jakość", która jest w stanie zawojować polską scenę polityczną, przystoi raczej nastolatkom a nie ludziom, którzy już widzieli niejedno medialne nadmuchiwanie takich politycznych balonów.
Dla otrzeźwienia spróbujcie sobie przypomnieć te wszystkie wydmuszki, o których było głośno i które były analizowane na wszystkie sposoby i syt...
-
Witam wszystkich poszukujących i tych , który czują się szczęśliwi. Jestem
człowiekiem dość doświadczonym przez życie choć mam 35 lat, nieudane
małżeństwo. Jestem ciekawym życia, wesoły i ciągle szukam . Szukam uczucia ,
które jakoś nie może nadejść, kiedy będzie ten czas , w którym stanę się takim
jak dawniej jeszcze bardziej uśmiechniętym, szczęśliwcem u boku z tą drugą
połówką, która od samego rana aż po wieczór będzie rozgrzewała i podsycała
domowe ognisko ? Szukam na to odpowiedzi...
-
a dokładnie 13-miesięczniaka ..
Mój syn jest po prostu niesamowity.. Co on potrafi wymyślić to przekracza
ludzkie pojęcie. Dziś zrobił sobie z patelni deskę surfingową O_o. Zaliczył ze
3 salta, (2 guzy i jedna szrama przed całe udo) i tata zabrał patelnię (bez
teflonu - ten zdarł w niewyjaśnionych okolicznościach już dawno..)
Kopiemy i ganiamy za piłką, chodzimy na spacery (tu wyżycie raczej słabe, bo
ubrany w hełmofony i ocieplacze sobie nie pobiega a chodzenie to straaaszna
nuuud...
-
Mamy kota od jakiś trzech lat i on jest jakiś psychiczny gryzie kąsa nogi i
ręce mam całe pokąsane i w bliznach już świruje dzisiaj mi tak nogę załatwił
że wyłam z bólu;/ Klękajcie narody nie chce go oddawać więc proszę o pomoc....
-
Przesiadłam się ze starego łucznika na nową maszynę, która ma wynalazek pt "ścieg kryty". Z krótkiej informacji zawartej w instrukcji wynika, że igła powinna łapać po jednej-dwie nitki materiału - czy taka akrobacja Wam wychodzi? Do jakich materiałów da się go zastosować, bo mnie się wydaje że raczej do dość grubych?
-
Należy dac monopol na reklamy Firmie AMS!
Chaos natychmiast zamieni się w harmonię!
-
Mam duże zaległości z chemii. Wynika to z kilku powodów, po pierwsze często jej po prostu nie rozumiałem, po drugie nie miałem szczęścia do nauczycielek, po trzecie moje lenistwo. Teraz został miesiąc do mojej rozszerzonej matury z tego przedmiotu a ja mam gigantyczne zaległości. Mam dylemat czy iść na jakieś korepetycje, czy uczyć się samemu bo korki nie mają już sensu. Wogóle nie wiem jak to będzie...
-
Na przeciwko kamienicy, w której mieszkam, pewien pan prowadzi tzw. "salon
muzyczny" - podobno już wieki całe. Ja mieszkam w swoim mieszkaniu od niedawna
i jak na razie miałam okazję poznać tego pana pytając o lokal do wynajęcia
mieszczący się obok jego "salonu". Wówczas pan okazał się dość gburowaty i
nieprzystępny.
W czym problem? Otóż ów pan, z chwilą rozpoczęcia pracy o 10.00 rozpoczyna
"promocję" swoich artykułów. "Promocja" jest głośna na tyle, że moje
dźwiękoszczelne okna na 2 p...
-
Na razie znieśli zniżki, które były np. przy rezerwacji telefonicznej. I już
widzę, jak stoją na postojach, bo kto pojedzie za taką kasę?
-
Pomóżcie mi,doświadczone mamusie,bo chyba ponoszę klęskę wychowawczą!!!O
zgrozo,jestem z zawodu pedagogiem,a jak wiadomo-szewc bez butów chodzi....
Mój synek (14 miesięcy) był dotychczas grzecznym dzieckiem,nie sprawiającym
problemów.Od minij więcej dwóch tygodni jego zachowanie zaczęło się
zmieniać-gdy tylko czegoś mu zabronimy (a zdarza się to często,bo ciągle robi
coś,czego nie powinien)dostaje dosłownie szału-rzuca się na ziemię,wrzeszczy,a
gdy próbuję go podnosić,bije mnie i kopie....