Zrobiłam ostatnio ciasto kruche (Pani Walewska) i nie dałam rady wyjąć go z blaszki, bo mi się pokruszyło.
I tak się zastanawiam, co mogło być tego przyczyną, bo na święta chciałabym powtórzyć to ciasto.
Czy mogła to być wina masła? Użyłam masmixu, który nawet w temperaturze pokojowej nie jest miękki a kruchy?
Jeśli tak, to czy wyszedłby na Kasi i nie stracił smakowo?