Po dwóch tygodniach przypływu energii,którą wykorzystałam na nadrabianie
wszelkich zaległości,poczułam sie słabsza,Zrobiłam badania.Zanim je odebrałam
w nocy obudził mnie ból w klatce piersiowej.Nie wzywałam pogotowia-moze to był
błąd-podejrzewając spadek potasu ratowałam się sama.Wczoraj odebrałam wynik
Hormony tarczycy w porządku,
potas spadł z 41%(19 pażdzier )do 21% a sód podskoczył z 51% do 77%. Nigdy nie
miałam takiej dużej różnic...