czy jesteście w stanie określić, jaki jest minimalny czas do momentu
zaistnienia domniemanej przyczyny do rozwinięcia się zakażenia ukł.
moczowego, sygnalizowanego wysoką gorączką?
Od razu zaznaczam, nie szukam diagnozy, jestem po prostu ciekawa, czy da
się to jakoś określić?
Małe wyjaśnienie: będąc na wakacjach, z daleka od cywilizacji, przeżyliśmy
długie godziny strachu; Młoda pluskała się w jeziorze (mieliśmy zgodę
lekarza), wieczorem dostała pół tab. furaginu (też uzgodnione z...