Od paru lat mam dziwna chorobe skory,objawia sie tym ze po kapieli skora na
czol i z obu stron obok nosa jest czerwona i pozbawiona naskorka.Kremuje ja i
przez jeden dzien jest dobrze,niestety rano skora w tych miejscach luszczy
sie tzn peka na malutkie kawaleczki i sie sciera.Jak temu zaradzic?Chce
uniknac wizyty u dermatologa,czy ktos ma podobny przypadek i wie co to jest?