zauważam ostatnio, że praca powoduje u mnie duże zmęczenie - nie jest
to nic ciężkiego, pracuję w biurze, ale mimo to po 8 godzinach pracy
przy kompie jestem tak wykończona, jakbym pracowała fizycznie 12h :/
po przyjściu do domu padam na łóżko i zasypiam, nie mam siły nawet
obiadu sobie zrobić.
dochodzę do wniosku, że pracuję w godzinach, kiedy mój organizm się
buntuje, "odmawia" pracy i nie ma siły, bo to nie jego czas...
wiem, że nie znajdę pracy zgodnej z zegarem biologic...