Nie bardzo rozumiem - w jaki sposób dobre dane o gospodarce w USA miałby się przełożyć na osłabienie dolara i wzmocnienie złotego. No właśnie dolar się wzmacnia a złoty osłabia - bo w gospodarce USA jest lepiej.
A Europa niech przestanie być taka socjalna i postawi na niskie podatki, niskie obciążenia dla biznesu, niech obniży koszty produkcji poprzez rezygnację z restrykcji dot. CO2 (USA mają to w d.) itp. ... a będziemy mieli wzrost gospodarczy, a także mocniejsze waluty. No i Węgr...