Ludzie!
Czy nie macie wrażenia że duży odsetek firm działa tylko po to,by wyłudzić
od innych firm pieniądze / towar / usługę? Potem ogłaszają upadłość albo
układ, można oczywiście iść do sądu, zanim wszystko się skończy to dłużnik
albo ucieknie za granicę, albo złoży sprzeciw / zarzuty (następne pół roku z
głowy) i śmiejąc się w twarz jest złodziejem w świetle prawa. Oczywiście
żadna taka sprawa nie kwalifikuje się do organów scigania, bo to nic
takiego..-to norma.
Czy ktoś wr...