Już od dawna mnie to morduje, zawsze rano muszę odksztuszać roną wydzielinę
czasami aż twardą. Teraz się to nasiliło i od 2 miesięcy męczy równięż w
ciągu dnia. To nie są zatoki bo czuję to między nosem a gardłem. Część
wysmarkuję, ale większość muszę odkaszleć. Teraz pojawia się w tym krew i
cały czas bolą mnie migdały tuż przy podniebieniu.