Nie no jasne, nikt nic nie widział, w internacie jest czysto
nauczyciele są zdziwieni, "zbadamy tę sprawę" ale nikt nie chce
przyznać że jest bezsilny, narkotyki to nie jest problem tylko
szkół średnich, w gimnazjach łatwiej jest kupić narkotyki niz
papierosy w sklepie, każdy wie kto jest dealerem i nikt z
dorosłych nie jest w stanie zareagować. To jakies wariactwo.
Nauczyciele tylko udają,że coś chcą zrobić, wszystkim jest to
obojetne dopóki nie dotyczy jego własnego dziecvka, ...