Timo Glock to praktycznie jedyny przyjaciel Hamiltona w F1. Resztę można sobie
logicznie wytłumaczyć. Zaś na zachodnich forach już są kadry z końcówki które
jasno pokazują, że tor był suchy a Glock w samej końcówce niespodziewanie
zwolnił bez żadnego powodu