Dobrym strazakiem trzeba sie poprostu urodzic. Ja mimo, iz nie
pracuje juz w tym zawodzie 10 lat, wciaz mi sie sni, wciaz tesknie.
KOchalem ten zawod, mam go we krwi. Niestety zawierucha (nie
przemyslany system ratownictwa ktory rodzil sie kilkanascie lat)
spowodowala likwidacje setek jednostek strazy pozarnej.
Natomiast co do zarobkow, to nie ma co klamac, i to strazak na
dodatek. Nie ladnie kolego !!! Po 15 latach służby ratownik-kierowca
ma 1500zl na reke emerytury. A zarobki...