witam
chciałbym się uskarżyć na sąsiadów.
otóż w wigilię bożego narodzenia wszedł ktoś do klatki 2 przy grabsztyny 4 i
roztarł że tak powiem brzydko "gówno" na wycieraczce i schodach i nawet nie
raczył posprzątać po sobie.
sąsiedzie z pierwszego piętra naucz się żyć pośród ludzi, a gnój w budynku
zostawiaj u siebie w mieszkaniu a nie na klatce schodowej.