-
niech autor przeczyta jeszcze raz pierwsze zdanie i się zastanowi co ma na myśli
-
Tak tak,potrzebują inżynierów.Szkoda tylko,wielka szkoda,że zdecydowana większość ogłoszeń zaczyna się od magicznych słów "co najmniej rok/2 lata doświadczenia". A skąd absolwent nie mający znajomości ma akurat zdobyć to doświadczenie ? To to już pozostaje tajemnicą... Nikt nie mówi studentowi,że owszem,poszukiwani są inżynierowie - ale DOŚWIADCZENI ! Jestem bezrobotnym magistrem inżynierem.To żaden powód do dumy, przyznaję, sporo moich kolegów jakoś zdołało zdobyć pracę a ja nie.Ok.Ale fakt ...
-
v
-
Inżynierskie mity o psychologach: niepotrzebna, bzdurna wiedza, którą bez studiów ma prawie każdy. Profesja po której można podawać kawę i herbatę, albo w knajpie, albo szefowi z pozycji sekretarki.
Gdyby zas tak myslący inżynier jeden z drugim, mieli dla przykładu poprowadzić taką sesję terapii rodzin, wialiby po jednej gdzie pieprz rosnie, dziękując Bogu, że wybrali tak prostą w porównaniu do psychologii, dziedzinę wiedzy :)
-
Przetargi na inwestycje drogowe zaczynają płynąć węższym strumieniem. Z realizowanych kontraktów docierają informacje o problemach z dostawami kruszyw, terminowością realizacji prac, niedoborze kadry, niskich marżach. „W niektórych firmach zaczęły się redukcje etatów przy realizowanych inwestycjach. Firmy zwalniają młodych, mniej doświadczonych inżynierów, aby zachować w strukturach doświadczoną kadrę techniczną, wracającą z dużych, kończących się kolejno kontraktów.
Źródło : www.gazet...
-
Zabraknie 46k inżynierów. Czyli całkiem niewielu a to nie jest dobra
przesłanka do tego by męczyć się 5 lat a potem być bezrobotnym lub zarabiać
tyle samo co koleś po szkółce dansu lansu i balansu.
-
Ten wywiad to chyba z inzynierem: Dokad jada? Zalezy, w ktorej czesci Polski mieszkaja. Ze Slaska jada glownie tu i tu a w reszcie kraju podobnie.
-
Przez lata premiowani finansowa ekonomistów (zwlaszcza w firmach
finasnowych), prawników, specjalistów od marketingi itp., dlatego
nikt nie chciał konczyc tak trudnych studiów a każdy wybieral
łatwiznę. Stale buntuja się sędziowie i prokutratorzy ,że za mało
zarabiają (choc maja wysokie zarobki), to inżynierowie powinni
zarabiać "godziwie" i miec to wpisane do kostytucji zamiast nich
-
Autorowi proponuję zapoznać się z tym:
biznes.onet.pl/jak-sie-dorobic-na-studiach,18494,5296345,1,news-detal
-
Chce się to komuś komentować?
Bo mi nie.