Kumpel podeslal mi to dzisiaj. :-)
"Nie ma u Borysia ni wzmianki o pięknej i przekonywającej hipotezie Bańkowskiego, że zagadkowe słowo "kobieta" pochodzi z (dolno)niemieckiego dialektu polskich, zapewne toruńskich mieszczan-Niemców i na starcie brzmiało kobe-jeit, czyli "koza z chlewa", będąc pogardliwym określeniem dziewki służebnej. Boryś temat omija, słowo "kobieta" pozostawiając nierozwiązane. Jednak "plugawe" (to epitet samego Bańkowskiego) pochodzenie tego słowa dobrze tłumaczy, dlacz...