linia kolejowa szybkich prędkości...
pomijając zagadkową inwestycję,
na której z pewnością tysiące zarobią miliony
pytam redaktora, czy "szybka prędkość" to
nie jest zbyt koślawe określenie, bo
skoro coś jest szybkie, to może być wolne
a czy istnieje coś takiego jak linia kolejowa wolnych prędkości?
może i owszem, ale w potocznym przekazie
czytelnik nie będzie tu robił sobie analiz, tylko się zbijał z redakcji
za co?
za koślawość
ps: pierwszy