od tygodnia biore duomox,pomijajac fakt, ze czuje sie fatalnie, ogolnie
rozbita, w depresyjnym nastroju to - co prawda zapalenia oskrzeli juz nie
mam - ale nie mam tez powonienia. Czy to moze byc skutek uboczny stosowania
duomoxu? czy mam sie nie przejmowac bo po kilku dniach przejdzie? moze ktos
mial podobne doswiadczenie?