Niestety mam ogromny problem: synek ma kilka dni, w szpitalu byl dokarmiany,
bo nie mialam w ogole pokarmu (pare kropli siary, ktora zlizywal sporadycznie)
Polozne kazaly mi go przystawiac jak najczesciej, zeby pobudzic laktacje -
maly sie prezyl, wypluwal brodawke, krzyczal. Laktacje pobudzilam laktatorem
(dzis pierwszy dzien, kiedy cos naprawde leci) - maly troche ssie, ale
doslownie minute i to przez nakladki, poleci mu odrobina, a on jest
niecierpliwy i nie chce ssac dalej, tylko zn...