dziś byłam na rozmowie "kwlifikacyjno-informacyjnej" na stanowisko
telemarketerki. fira fajna, zarobki też bardzo duże...nie chciałabym więc
szukać dziury w całym. Ale czy ktoś może się podzielić doświadczeniami z
takiej rekrutacji? jedno mnie martwi-że przyjmą na okres próbny, będę
pracowała za darmo-tak jak wielu kandydatów- a potem klapa.
pozdrawiam