-
właśnie wypożyczyłam tę książke i tak się zastanawiam czy jest tak dobra jak
np. Wszystko Czerwone , Całe zdanie... czy może to już ten nowszy i zarazem
słabszy humor jak Babski motyw itp. ?
proszę o szczere opinie, tylko błagam nie mówcie o czym jest i jak się
kończy.
z góry dziękuję za wszystkie wasze opinie.
pozdrawiam.
-
Punktacja już nie podlega dyskusji, mój wątek, moje pomysły.
Będzie tak:
0 - nie czytana;
1 - miłość zobowiązuje i zaślepia, przebrnięte;
2 - no, może i da się to czytać, ale chyba drugi raz nie będę;
3 - łee, dolna strefa, mogło być dużo lepiej, może jeszcze raz przeczytam;
4 - w górnej strefie, ale bez padania na kolana;
5 - "prawie doskonała", prawie tym razem robi niewielką różnicę;
6 - doskonała, takie kocham i już.
Dla porządku, głosujemy w nowych postach, w tytule proszę w...
-
wczoraj książkę. w samym fakcie nie ma nic dziwnego, ale książka jest
autorstwa Marty Węgiel i nosi tytuł "Przypadkowy kadr".
Z okładki wyczytałam, że "to pełna humoru, kryminalna opowieść o morderstwie
[...]".
Czytał ją już ktoś ?
-
Dopadło mnie straszliwe zjawisko, którym jestem przybita i przerażona.
Otóż ostatnio miałam - no, żadne tam depresje, lekkie obniżenie nastroju, więc
jak zwykle lekarstwo sprawdzone - Wszystko Czerwone. I co? I źle, bo pomógł
wyłącznie pan Muldgaard, a góra kadłuba, zawsze niezawodna, nie zadziałała wcale.
Ale to jeszcze nic. Z okazji imienin przyrzeczony sprezentował mi Drugą i
Trzecią Młodość, ponieważ poprzednie egzemplarze rozpadły się w proch i
postanowiłam wymienić.
I wiecie co.....
-
Mam pytanie i jeśli powielam temat to z góry przepraszam, ale nurtuje mnie
jedna rzecz. Czy podchodzicie do Chmielewskiej bezkrytycznie? Czy należy
nadal oczekiwać od autorki coraz ciekawszych książek? A może należy
poprzestać na wychwalaniu jej wczesnej twórzości?
Nadal oczekuję od JCH coraz to ciekawszych książek. Jednak ostatnio dość
często mnie zawodzi. Nie twierdzę, że wszystkie jej nowe książki są be i fe,
ale jakby nie mają w sobie tego magnesu. Ktoś może powiedzieć, że mog...