-
artykuł z GW:
Proces o kradzież znaczków, których nie było
29-09-2005
Wciąż nie wiadomo, kto i czy rzeczywiście ukradł krakowskiemu filateliście
wartą - według jego słów - milion dolarów kolekcję znaczków amerykańskich.
Sąd powtórnie uniewinnił bowiem jego znajomego, także kolekcjonera znaczków,
posądzonego o zabór klasera z unikatowym zbiorem.
To jedna z bardziej tajemniczych historii, jakie w ostatnim czasie trafiły na
wokandę krakowskiego sądu. Z jednej strony umysły rozpa...
-
Zmieniłam zdanie. Jest kompletnie nie do strawienia.
-
Niestety, przez MjM oglądałam tylko II połowę :( I żałuję , bo fajna komedia
była. Nie miałam pojęcia ,że Starostecka jest taka rozrywkowa. Znałam ją z
płaksiwej Stefci tylko.
-
Dziś kolezanka z sąsiedniego forum użyła słów qui pro quo, ale napisane
fonetycznie. Śmiesznie to wyglada, bo i zamieszanie było smieszne.
Oto ten fragment:
Re: Dziendoberki jak chłodny prysznic
Data: 01.07.2005 19:21
Haha, jakies "kwiprokwo" tam tu sie zrobilo z ta Azja.
……
Re: Dziendoberki jak chłodny prysznic
wedrowiec2 01.07.2005 19:30 + odpowiedz
Kwi, kwi, kwi:)) W jednej z powieści Chmielewskiej ktoś tak się śmiał.
Dołączam do tej osoby.
-------
...