Gość: jot
IP: *.knurow.sdi.tpnet.pl
05.04.02, 19:46
Czy ktoś wie na pewno,co w końcu można odliczyć w następującej sprawie:moja
działka została kupiona jako rekreacyjna.Na własny koszt podciągnęliśmy wraz z
sasiadami linię energetyczną.Teren jest "wymiarowy",czyli ma ponad 1000
a,kupiony jak najbardziej notarialnie.Uzyskałem pozwolenie na budowę i
wszystkie niezbędne dalsze zezwolenia.Wiadomości są różne:pani w Skarbowym
grzecznie odczytała mi treść ustawy:niczego się nie odlicza nawet w przypadku
przekształcenia działki z rekreacyjnej na budowlaną,ponieważ decyduje fakt,ze w
momencie kupna wpisane zostało w akt notarialny:"rekreacyjna".Basta.Byłoby to
dla mnie wiążące,gdyby nie okoliczności:sąsiedzi "zza miedzy" dzielącej gminy,a
leżącej tuż za moim płotem,odliczają co się da i twierdzą,że robią to
legalnie.Gdzieś wyczytali,że sprawą decydującą jest własność,akt
notarialny,ponieważ nigdzie nie jest powiedziane/ w zezwoleniach/,że zabrania
sie budowy domów całorocznych.Budują więc -jak ja-normalne domy mieszkalne i
odliczaja na normalnych zasadach.Po mojej stronie "miedzy" ludzie się wahają -
i nigdzie nie można sie dowiedzieć,czym właściwie różni się działka rekreacyjna
od budowlanej - i dlaczego one się czymś róznią,jezeli domy,za zgodą
odpowiednich władz,sa takie same na działkach rekreacyjnych ,jak
budowlanych.Dla mnie to już ostatni dzwonek,nie odliczyłllem niczego,a czas się
kończy.Poratujcie,dobrzy ludzie!