Kilka dni temu miałam usuwany pęcherzyk żółciowy metodą laparoskopową. Tuż po
zabiegu czułam ból między żebrami, w klatce piersiowej. Ale od czasu do czasu
chwyta mnie bardzo silny ból prawego barku. W szpitalu powiedziano mi, że to
od wdmuchiwanego do organizmu powietrza i że wkrótce przejdzie.
Jednak nie przechodzi. Na prawej ręce miałam założony mankiet od
ciśnieniomierza.
Jaki może być związek między wdmuchiwanym dwutlenkiem węgla a bólem tego
jednego barku??