-
Są tu jej wielbicielki?
Wczorajszą udało mi się rozwiązać w jeden wieczór. Za to tej z zeszłego tygodnia nie dałam rady aż do dziś
-
Jestem uzależniona od Jolki z Dużego Formatu. Pierwszą rozwiązałam mniej
więcej dwa lata temu i od tej pory czekam z utęsknieniem na każdy
poniedziałek. Rozwiązanie zajmuje mi zwykle 3-4 dni, i potem pozostaje już
tylko czekanie na kolejną. A jeśli trafi sie poniedziałek świąteczny, taki jak
dzisiaj, bez Jolki, to nic mnie nie cieszy. Może wiecie, kto te Jolki wymyśla
i gdzie jeszcze mogę je znaleźć?
-
czyli powrót do przeszłości. jeszcze tylko przywróćcie nazwę "Magazyn",
autentycznie duży format i lepszy papier - tak jak to drzewiej bywało.
-
W dodatku GW Duży Format jest sporawy artykuł pośrednio związany z Olsztynem. Może jutro będzie tekst w internecie, ogólnie polecam.
-
Muszę tego posta umieścić w forum regionalnym bo nie widzieć dlaczego komentarze do wyborczej wymagają logowania (cenzura). Oto skończył się darmowy duży format. Do tej pory duży format być dostępny od niedzieli wieczorem w internecie, teraz jest tylko zajawka co będzie w nowym wydaniu. Chłopaki-etosowcy z wyborczej połapali sie że im kasa ucieka i przykręcili srubę. A ja i tak nie kupie wyborczej a jak tak dalej wyborcza będzie przeginała to przestane wchodzić nawet na strone gazety. Pa pa ...
-
Z przykrością zawiadamiam, że w dniu dzisiejszym umarł "Duży Format" dodatek
do "Gazety Wyborczej". W miejsce ukazującego się od ponad 11 lat na ładnym
papierze dodatku, dzisiaj "GW" dodała gniota na zwykłym gazetowym papierze.
-
2 V 1921. III powstanie śląskie
Włodzimierz Kalicki 02-05-2005
"Choć polityczna decyzja o rozpoczęciu powstania zapadła na przedwczorajszym
zebraniu kierownictw konspiracji cywilnej i wojskowej, choć zaprzysiężeni
powstańcy od ponad 20 godzin wydobywają ze skrytek broń i potajemnie
przenoszą ją w rejony koncentracji oddziałów uderzeniowych, to jednak
formalny rozkaz o rozpoczęciu walki zbrojnej podpisać musi Wojciech Korfanty
O świcie strajk paraliżuje Górny Śląsk. Stoją wszyst...
-
Nie orientuje się ktoś gdzie w Krakowie najlepiej zrobić odbitki z kliszy
35mm na dużym formacie papieru - rzędu 40x50cm i więcej?
-
Czy istnieje jeszcze taki kolorowy magazyn GW pod nazwą DUŻY FORMAT? To co
dostaję do ręki od kilku tygodni nie jest ani wielkiego formatu a i
zawartość lichutka. Poza tym ta 'szmata strasznie btrudzi ręce. Gazeto co się
stało? Zastanawiające jest tylko jedno kiedy gazeta zmieniała nazwę
poczciwego Magazynu GW - na który czekało się w każdy czwartek z pompą
orkiestrą - rozpisano konkurs na nazwę, kwiaty wszystko to napuszone było
ponad miarę a efekt mizerny!!! Dlaczego nikt przed...
-
Dziś dodatek GW Duży Format w największej części poświęcony
jest "martyrologii" osób zatrzymanych podczas zeszłotygodniowej manifestacji
homoseksualistów w Poznaniu.
Przedstawione jest kilka sylwetek. Są to jacyś nawiedzeni ekologdzy piszący
elaboraty na temat rzekomo ginących w Polsce łąk i odwieczni anarchiści w
wieku juz ponad 50 lat. Są też homoseksualiści np. niejaki Sergiusz. Tenże
pisze do gejowskiego czasopisma "On i on". Redaktor przeprowadzający wywiad w
pewnym momencie...
-
Oddałam głos na Annę Streżyńską - fantastyczna liberałka, choć z pisowskiego
rządu :-)
www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3838278.html
-
Bardzo ciekawe imienniczo fragmenty pojawiły się w ostatnim "Dużym Formacie",
w artykule o żużlowcach, którzy popełnili samobójstwo.
[chodzi o żużlowca nazwiskiem Robert Dados]
"Mówił, że widzi czerń. Nie widzi matki, ojca, żony ani Deniska, naszego
syna, [...]".
serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3668636.html?as=3&ias=10&startsz=x
"Sybilla była pierwszą i jedyną kobietą Łukasza Romanka.
Pochodziła z sąsiedniej wioski."
serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3668636.html?as=5&ias=10&starts...
-
W dzisiejszym wydaniu "Duzego Formatu" GW jest bardzo obszerna rozmowa z
Arturem Zawiszą. Przeciez ten facet kompromituje sie, mówiąc! I on staje
naprzeciw prof.Balcerowicza? Paranoja! Moze ktos cos wyciągnie z tego
wywiadu, bo dzis mi się nie chce, a w internecie jeszcze tekstu nie
widziałem.
-
Tak sobie myślę, czy nie zamówić jednego ze zdjęć w dużym formacie i
nie wywiesić na ścianie. Tylko czy to nie będzie przejaw
megalomanii? Z drugiej strony w końcu u siebie w domu jestem.
Co sądzicie o takich "obrazach"?