Ogarnia mnie przerażenie ilekroć jestem w tym miasteczku. Sprawia wrażenie
opuszczonego jak po gorączce złota na Dzikim Zachodzie. Rozsypuje się
(dosłownie) w oczach. Ten stan trwa już wiele lat i nikt nie jest w stanie
zatrzymać tego procesu. Zróbcie coś jedźcie tam. Obudźcie z marazmu lokalne
władze,które wszystko olewają, bo w przeciwnym razie Działoszyce zostaną kupą
gruzu i tylko miejscem na mapie. Wołam o ratunek dla Działoszyc.
Nie wierzycie? Sprawdźcie.
Waza została znaleziona w Bronocicach k/ Działoszyc (powiat pińczowski).
Dlaczego, więc znajduje się w Krakowie, a nie w kielcach?
Gazeta napisała:
(...)Złożona z glinianych fragmentów waza z Bronocic przechowywana jest w
sejfie Instytutu Archeologii i Etnologii PAN przy ul. Sławkowskiej w
Krakowie. O jej wypożyczenie bezskutecznie zabiegało wiele muzeów na świecie.
Waza znalazła się na plakacie "Skarby krakowskich muzeów"...(...)
Dlaczego jest ona uważana za "skarb KRAKOWSKIEG...