-
Witajcie
Niedawno minęły 2 miesiące do śmierci męża, zmarł 26. 12. 2014, w wieku 46 lat. Chorował na raka płuc, robiliśmy wszystko co się dało-zioła, bioterapie, jakieś dziwne terapie, niestety nie udało się. Zostałam sama z dwójką nastoletnich dzieci, w tym jedno bardzo chorowite. Mąż był cudownym człowiekiem, wszystko umiał załatwić, bardzo dużo robił w domu, wszędzie woził dzieci, spełniał ich i moje zachcianki, nie odmówił pomocy znajomym. Nie mogę sobie poradzić z tym,że go nie ma, że j...
-
Na to forum trafiłam przypadkiem i postanowiłam napisać. Moja mama zmarła 23 maja tego roku, po siedmiu latach walki z rakiem, ostatnie miesiące były bardzo trudne, zdawałam sobie sprawę, że wszystko nieubłaganie dąży w kierunku śmierci, ale trzy dni przed śmiercią mama się znacznie lepiej poczuła i niezwykła radość i nadzieja wstąpiła w moje serce... Pomyślałam, że po prostu ta nowa mocna chemia daje w końcu jakieś rezultaty...
Mama jednak zmarła, w strasznych męczarniach, morfina jej już n...
-
Dzis takie trudne pytanie - czy boicie się śmierci?
-
Dziś 18 stycznia mija piąta rocznica śmierci Claudiu Crulica, człowieka, który skonał śmiercią głodową w krakowskim areszcie osadzony za rzekomą kradzież między innymi portfela znanemu krakowskiemu sędziemu. Wszystko wskazuje na to, że to nie on dokonał kradzieży.
Pisał o tym kiedyś Tygodnik Powszechny. Głodował od września 2007 do stycznia 2008.
Aktualnie jest dostępny materiał na youtube.
www.youtube.com/watch?v=Ux9ihjB3BYU
-
Mam 49 lat, jestem ateistką. Moi rodzice już nie żyją. Ojciec zmarł siedem lat temu, mama trochę ponad rok temu. Oboje ciężko chorowali- ojciec terminalny rak, mama inna przewlekła choroba. Opiekowałam się obojgiem osobiście (dosłownie- osobista pielęgnacja, wożenie po lekarzach i szpitalach, mieszkali w chorobie u mnie lub ja u nich – aż po ostatnie chwile).
Relacje z rodzicami miałam bliskie, byli mi bardzo pomocni i wspierający, ale nie wtrącający się, ja też im pomagałam, szanowali...
-
Właściwie to nie wiem czy dawać jakąś notkę biograficzną - bo tę postać chyba wszyscy znali
-
eurosport.onet.pl/pilka-nozna/za-futbol-karano-smiercia,1,5539587,wiadomosc.html
Polska była jedynym miejscem w Europie, gdzie za grę w piłkę nożną groziła kara śmierci. Piłkarze kadry Polski zastanawiają się nad wyborem miejsca, w którym mogą spędzić urlop. Nad tym jak się ubrać i uczesać. Kiedyś reprezentanci Polski mieli dużo poważniejsze dylematy. Życie stawiało ich w sytuacjach, z których nie było dobrego wyjścia. "Podpisz ten papier i nadal będziesz mógł grać w piłkę. Jeśli odmówisz, ...
-
Nawiązuję do wątku o antymaterii.
Akurat zdarzyła się nieprawdopodobna, paranoiczna tragedia w spokojnej, sytej i uładzonej Norwegii. To też jeden z przykładów zarażenia, zakażenia czymś, co wymyka się zwykłym moralnym normom, co poprzednio niektórzy nazywali Antymaterią, a co może jest jakimś wyrazem fascynacji śmiercią.
Można powiedzieć: odosobniony przypadek, jeden na parę milionów bardzo poza tym sympatycznych i tolerancyjnych, spokojnych Norwegów. Tak, ale ten jeden "przypadek" powoduj...
-
W nowym numerze tygodnika " W Sieci" wstrząsający wywiad z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. W rozmowie z braćmi Karnowskimi Kaczyński porusza bardzo osobiste sprawy związana ze śmiercią swojej mamy.
To pierwszy taki wywiad Jarosłąwa Kaczyńskiego po śmierci mamy. Mówi on że "gdyby nie było Smoleńska, mama nie doznałaby wylewu i na pewno by żyła". "Mama była bardzo chora, wiele przeżyła, przeszła więcej, niż można sobie wyobrazić, także w ostatnich latach życia. Mimo to ...
-
w Polsce. Kara śmierci została zniesiona (po moratorium) w 1998 roku.
"Lepiej uwolnić dziesięciu winnych, niż skazać jednego niewinnego"
-
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A jak chodzi o duuuże pieniądze to "biznesmeni" się tną i rżną. Nic nowego. Ten biznes (paliwowo-ochroniarski) nie jest dostępny dla zwykłego śmiertelnika, dlatego nas - zwykłych śmiertelników - ów śmierć mało co wzrusza.
Byle paliwo taniało.
-
Kilka lat temu, gdy przeżywałam mocną fascynację Tarotem, rozłożyłam karty wg rozkładu, który określał rok śmierci danej osoby. Zapiski z tej wróżby spaliłam podobnie jak i sam jej wynik. Niestety, rok temu zmarła moja babcia, co okazało się zgodne z wróżbą (to jedyna data, którą zapamiętałam - była w najbliższej perspektywie czasowej). Cokolwiek o tym sądzicie, jestem ciekawa tego rozkładu. Pamiętam tylko tyle, że miał on coś wspólnego z wyliczeniami z daty urodzenia. Czy ktoś wie, co to za ...
-
Ateista i śmierć
Magdalena Środa
"Jak to jest, gdy się jest ateistą?" - pytają mnie różni młodzi dziennikarze, bo chcą napisać, jak to głupio (strasznie?) jest być osobą niewierzącą w dniach, gdy wszyscy myślą o śmierci. A mało kogo mogą tak pytać, bo nas, prawdziwych ateistów, jest jakby coraz mniej.
Po pierwsze dlatego, że - jak pisze Agnieszka Graff - w Polsce nawet ateiści są katolikami, bo dla świętego spokoju chrzczą dzieci, posyłają na religię, biorą śluby kościelne, wieszają ...
-
Jeśli ktoś z tych ludzi wierzy, że w trakcie wojny, ktoś będzie się oglądał na Konwencje Rady Europy i nie stosował kary śmierci np. wobec szpiegów, kolaborantów, czy zbrodniarzy, to znaczy, że ich naiwność dawno przekroczyła granice infantylnego idealizmu.
-
Jestem przeciwna karze śmierci nawet za najpotworniejsze zbrodnie.Kara życia w izolacji jest dużo bardziej surowa.Smierć to wybawienie.
-
Zainspirowały mnie do założenia tego wątku przed chwilą wysłuchana rozmowa w Alfabecie o książce "Czarne życie" Amandy Erikkson oraz zbliżające się święto Wszystkich Świętych i Zaduszki.
-
Śmierć to trudny temat- na ogół ludzie nie umieją/boją się/nie chcą rozmawiać.
Ale wczoraj uświadomiłam sobie, że jest jeszcze jedna grupa ludzi- " zawłaszczaczy".
Powiedzcie co musi siedziec w głowie osoby( nie z rodziny), która wie, o śmierci innej osoby i wie, że to była osoba bliska wielu innym, wielu ją znało, lubiło...i nie mówi o tym wyraźnie i nie mówi tego tym, którzy znali zmarłego, tylko info wycieka, przecieka, sączy się i w końcu dowiadujesz się o tej śmierci ważnej dla C...
-
Hasło Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu:
ZWOLNIJ! ŚMIERĆ JEST SZYBSZA
Zwolnij! Tego mistsza co to wymyślił i tego mistszzaaa, co to klepnął
-
I dobrze.
Ubezpieczyciele lecą sobie w kulki i robią klientów w bambuko....a my latami płacimy i jak przychodzi moment gdy jesteśmy w potrzebie to się okazuje, ze ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków ....nie dotyczy nieszczęśliwych wypadków.
Żerują na nas latami a potem pokazują środkowy palec.