mam problem. nawala mi watroba, wiec przeszlam na diete, ktora mi pomagala.
niestety schudlam na niej (juz wczesniej mialam niedowage, wcale nie jestem z
tego zadowolona, bo wygladam okropnie). teraz staram sie wrzucac w siebie te
obowiazkowe 2000kcal dziennie, ale to prawie niewykonalne, jak nie je sie
slodzyczy, fastfoodow i duzych ilosci tluszczu. jakos mi sie jednak udaje od
kilku dni, niestety pogorszylo mi sie po tym na watrobie. teraz juz mi nie
chodzi o to zeby utyc, tylko zeby ...